Dziesięciu rowerzystów z Puław i okolic przygotowuje się do lipcowego maratonu na rowerach górskich. W ciągu doby chcą przejechać 500 kilometrów.
Maraton na rowerach górskich odbędzie się już po raz trzeci. W 2004 r. rowerzyści postanowili, że przejadą w ciągu doby 320 kilometrów. Udało im się. Spróbowali 400 km. Dali radę. W tym roku zamierzają przejechać jeszcze dłuższy dystans.
Maraton rozpocznie się w Puławach, skąd rowerzyści wyruszą w kierunku Dęblina. Później będą jechać m.in. przez: Żelechów, Łuków, Międzyrzec Podlaski, Białą Podlaską, Parczew, Łęczną, Kraśnik i Opole Lubelskie. Maraton zakończy się na Rynku w Kazimierzu Dolnym.
- Tegoroczna trasa nie jest nam znana, dlatego trochę się jej obawiamy - mówi Rafał Suszek. Chcemy ją pokonać w 22-23 godziny - dodaje.
Rowerzyści już rozpoczęli przygotowania. Chodzą na basen i siłownię. Jeżdżą też oczywiście na rowerach. Do lipca zamierzają przejechać 4-5 tys. km.
W imprezie zapowiedziało udział już 10 osób. W maratonie każdy może wziąć udział. Nie musi od razu przejeżdżać 500 km. Może pokonać tylko część trasy. Liczy się udział. Swój udział wystarczy zgłosić wcześniej do organizatorów.
Dla 10 osób wyprawa będzie kosztować około 1200-1500 zł. Dlatego maratończycy szukają sponsora. Najbardziej potrzebny jest samochód techniczny, w którym będą przewożone rowery i części zapasowe. Pojazd przyda się także, jeśli któryś z uczestników imprezy nie mógłby kontynuować jazdy. Potrzebne są również pieniądze na odżywki i posiłki w trakcie maratonu.
W sprawie uczestnictwa w maratonie i sponsoringu imprezy można kontaktować się z Rafałem Suszkiem pod numerem telefonu (0) 698 151 072. Można też wysłać e-maila pod adresem: suszek_ra@wp.pl
Patronem medialnym maratonu na rowerach górskich jest Tygodnik Puławski. Informacje na ten temat będą wkrótce zamieszczone na stronie internetowej www.rower.ir.pl