Zakończyła się już seria wiejskich zebrań, na których wybrano sołtysów i rady dla siedemnastu sołectw gminy Kurów. Na zmianę władz zdecydowano się w: Dębie, Łąkoci, Olesinie, Szumowie i Wólce Nowodworskiej. Zawiodła frekwencja, która nie przekroczyła 8 procent.
Nowym sołtysem Łąkoci, po Ludwiku Wardaku, został Daniel Struski, a w Olesinie Zofię Reszczyńską zastąpił Tomasz Jedut. Na kobiety w roli sołtysów postawili tym razem mieszkańcy Wólki Nowodworskiej, sołectwa Szumowa i Wygody oraz Dęby. Ci pierwsi wybrali Beatę Popiołek (zastąpiła Andrzeja Kunę), drudzy zagłosowali na Danutę Kunę (zastąpiła Leszka Wójcika), a ostatni zdecydowali o wyborze Eweliny Chabros (zastąpiła Jacka Stróżka).
Sołtysi w pozostałych wioskach nie zmienili się. Mieszkańcy po raz kolejny wybrali: Mirosławę Węgrzyn (Barłogi), Pawła Pyrza (Bronisławka), Waldemara Żabę (Brzozowa Gać), Małgorzatę Miazek (Buchałowice), Leszka Aftykę (Choszczów), Justynę Muchę (Klementowice), Grzegorza Kukiera (Kłoda), Marię Wiejak (Kurów), Wiesławę Maziarz (Marianka), Bogdana Kamińskiego (Płonki), Bernabę Abramka (Posiołek) i Władysława Michałka (Zastawie).
Zainteresowanie uczestnictwem w zebraniach sprawozdawczo-wyborczych było mizerne. Wzięło w nich udział łącznie 501 osób spośród ponad 6,2 tys. uprawnionych. Frekwencja wyniosła zatem niecałe 8 procent. Najwyższą zanotowano w Posiołku (46 proc.), Mariance (35 proc.) i Choszczowie (29,5 proc.), a najniższą w Kurowie (2,4 proc.).
Warto dodać, że zgodnie ze statutem gminy, minimalna frekwencja pozwalająca na przeprowadzenie wyboru sołtysa w pierwszym terminie zebrania wynosi 20 proc. W tym roku przekroczyło je tylko 5 sołectw. Pozostałe skorzystały ze statutowej możliwości tzw. drugiego terminu (zwoływanego najczęściej jeszcze w tym samym dniu), gdzie frekwencyjny próg nie obowiązuje.