We wtorek przed północą puławscy policjanci dostali informację, że w jednym z barów przebywa mała dziewczynka.
22-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. - 2,5-letnią dziewczynką nie miał się kto zaopiekować, więc pozostała pod opieką personelu szpitala - informuje Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.
Dzisiaj policjanci sprawdzą sytuację rodzinną kobiety oraz ustalą czy jej zachowanie nie spowodowało zagrożenia dla córki.