Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci zatrzymali pijanych rodziców dwuletniej dziewczynki, którzy podczas awantury rzucali w siebie sprzętami domowymi. Oboje trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci udali się na interwencję do jednego z mieszkań w Puławach. Po przybyciu na miejsce zastali tam 20-letniego zgłaszającego, który poinformował, że jego matka wraz z konkubentem będąc pod wpływem alkoholu wszczęli awanturę. Dorośli jednocześnie mieli pod opieką ich niespełna 2-letnią córkę. Zgłaszający dodał również, że obydwoje rzucają w siebie sprzętami domowymi.
Obecność policjantów nie ostudziła ich zapału. W dalszym ciągu używali wobec siebie wulgaryzmów i głośno krzyczeli grożąc sobie nawzajem.
Dziecko zostało przebadane przez lekarza z karetki pogotowia. Dziewczynka pozostała jednak w domu pod opieką 20-letniego brata.
Pijani rodzice zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 43-letniej kobiety ponad 1,7 promila alkoholu, zaś u jej 43-letniego konkubenta ponad 3 promile.
Policjanci sprawdzają, czy podczas opieki nad dzieckiem nie doszło do narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Obecność policjantów nie ostudziła ich zapału. W dalszym ciągu używali wobec siebie wulgaryzmów i głośno krzyczeli grożąc sobie nawzajem.
Dziecko zostało przebadane przez lekarza z karetki pogotowia. Dziewczynka pozostała jednak w domu pod opieką 20-letniego brata.
Pijani rodzice zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 43-letniej kobiety ponad 1,7 promila alkoholu, zaś u jej 43-letniego konkubenta ponad 3 promile.
Policjanci sprawdzają, czy podczas opieki nad dzieckiem nie doszło do narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi za to do 5 lat więzienia.
