W ubiegłym tygodniu jeden z uczniów Szkoły Podstawowej nr 11 w Puławach wyskoczył przez okno podczas lekcji. Na szczęście nie stało mu się nic poważnego i już mógł wyjść ze szpitala.
Dyrektor SP nr 11 podjął decyzję o zastosowaniu środków zapobiegawczych. Żeby nie dopuścić do kolejnych zdarzeń tego typu w przyszłości, z okien powykręcano klamki.
– Usunęliśmy je z dolnych okien we wszystkich klasach, podobnie jak było to na korytarzach. Te górne okna są uchylne, więc nie będzie problemu z wietrzeniem pomieszczeń. Po prostu wolimy dmuchać na zimne – tłumaczy Jacek Rudnik, wicedyrektor SP nr 11, które oczekuje w tym tygodniu na protokół z kontroli przeprowadzonej przez kuratorium oświaty.
– Nie wiem, jakie będą zalecenia, ale domyślam się, że uwagi mogą dotyczyć dokumentacji, np. prowadzenia raportów o wypadkach na terenie szkoły. Uwag związanych z samym wydarzeniem nie spodziewam się – dodaje wicedyrektor, który podkreśla, że nauczyciele zachowali się wzorowo, bardzo szybko udzielając poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Pozostali uczniowie zostali objęci opieką psychologiczną.