Radni miasta Puławy złożyli oświadczenia majątkowe za 2019 rok. Sprawdzamy wysokość zgromadzonych przez nich oszczędności, wartość posiadanych nieruchomości, ubiegłoroczne dochody i kredyty.
Grzegorz Bińczak nie wykazał żadnych oszczędności. Radny posiada natomiast mieszkanie o wartości 160 tys. zł. W 2019 roku zarobił 115 370 zł. Samorządowiec posiada 13-letni samochód. I ponad 38 tys. zł kredytu do spłaty.
Mariusz Cytryński w 2019 roku zarobił najwięcej spośród wszystkich radnych tej grupy. Łączna wysokość dochodu z działalności gospodarczej, wynagrodzenia i diety przekroczyła 254 tys. zł. Radny posiada również 182 tys. zł oszczędności i mieszkanie warte 265 tys. zł. Samorządowiec spłaca również kredyt w wysokości 109 tys. zł.
Ignacy Czeżyk wykazał 87,6 tys. zł oszczędności oraz mieszkanie o wartości 260 tys. zł. To jeden z najbardziej ubogich radnych. W 2019 roku zarobił jedynie 61,2 tys. zł (emerytura i dieta). Posiada 16-letni samochód. Spłaca również pożyczkę w wysokości 20 tys. zł.
Do bardziej majętnych radnych można zaliczyć natomiast byłego prezydenta miasta, radnego Janusza Grobla. Samorządowiec wykazał 138 tys. zł oszczędności oraz nieruchomości warte 550 tys. zł. Rok 2019 przyniósł mu również wysokie dochody, łącznie 143,3 tys. zł, na które złożyła się emerytura, „trzynastka” i dieta. Były prezydent Puław jeździ 20-letnim samochodem, którego wartość prawdopodobnie spadła już poniżej 10 tys. zł.
Krótkie oświadczenie majątkowe złożyła radna Halina Jarząbek. Szefowa klubu PiS wykazała jedynie 6,5 tys. zł oszczędności przy ponad 100 tys. zł dochodu w 2019 roku (wynagrodzenie, emerytura, dieta). Radna posiada również mieszkanie warte 230 tys. zł.
Rok 2019 pod względem finansowym do udanych może zaliczyć Lilianna Jaworska. O ile w roku 2018 radna wykazała ok. 16 tys. zł dochodu, to już rok później zarobiła prawie 69 tys. zł, na co złożyło się wynagrodzenie, dieta i inne źródła. Pani Lilianna ma 20 tys. zł oszczędności. Nie wpisała natomiast żadnych nieruchomości. Posiada za to 7-letni samochód.
Nieznacznie więcej na koncie odłożyła Anna Kędziora wykazując 28,5 tys. zł. Radna posiada również nieruchomości warte 294 tys. zł. Rok 2019 zakończyła z dochodem prawie 43,5 tys. zł, na co złożyła się emerytura i dieta.
Waldemar Kowalczyk to największy krezus i dłużnik wśród puławskich radnych. Jego nieruchomości, w tym liczne mieszkania warte są ok. 945 tys. zł. Samorządowiec zadeklarował również 15 tys. oszczędności oraz łączny dochód (wynagrodzenie, najem, dieta) na poziomie niecałych 94 tys. zł. Radny porusza się 11-letnim samochodem i spłaca kilka kredytów - w sumie 384 tys. zł.
Jedno z krótszych oświadczeń złożyła Beata Kozik. Radna posiada 20 tys. zł w gotówce, a w ubiegłym roku z własnej działalności i diety osiągnęła prawie 42 tys. zł dochodu. Nieruchomości i pojazdów nie wykazała.
Dwa samochody posiada natomiast Tomasz Kraszewski (3-letni i 6-letni). Radny zgromadził 32 tys. zł, posiada nieruchomości warte 310 tys. zł, a w ubiegłym roku z tytułu wynagrodzenia, diety i innych źródeł zarobił 60,6 tys. zł.
Inna nauczycielka w radzie miasta, przewodnicząca Bożena Krygier, osiągnęła trochę wyższe dochody. W 2019 roku otrzymała ponad 98,2 tys. zł (wynagrodzenie, dieta, inne źródła). Radna do oświadczenia wpisała także dwa auta (11-letni i 12-letni), mieszkanie warte 300 tys. zł i zgromadzone środki o wartości 33,6 tys. zł. Jej kredyt wynosi z kolei 65 tys. zł.
Nieźle zarabia także Andrzej Kuszyk, który w roku 2019 wykazał dochód (własna firma, dieta) w wysokości ponad 128 tys. zł. Radny posiada także dom warty 400 tys. zł, dwa samochody (5-letni i 24-letni) i ponad 67 tys. zł kredytu. Oszczędności samorządowiec nie wpisał.
Wiceprzewodniczący rady Paweł Matras (PiS) zgromadził ok. 17,7 tys. zł. Nie posiada żadnych nieruchomości. Główną część jego majątku stanowi 2-letni samochód. W ubiegłym roku zarobił (wynagrodzenie, dieta) 70,5 tys. zł.
Znacznie wyższym majątkiem dysponuje inna wiceprzewodnicząca rady miasta, Marzanna Pakuła z klubu "Niezależni". Radna zaoszczędziła 58 tys. zł. Posiada również nieruchomości warte 659 tys. zł oraz dwa samochody wycenione łącznie na 105 tys. zł. W roku 2019 jej dochody wyniosły niecałe 97,5 tys. zł (wynagrodzenie, dieta, najem, inne). Wiceprzewodnicząca spłaca kredyt w wysokości 155 tys. zł.
Sławomir Seredyn zadeklarował oszczędności na poziomie 25 tys. zł., mieszkanie warte 230 tys. zł oraz 3-letni samochód. W ubiegłym roku dochody samorządowca wyniosły 116,8 tys. zł. Złożyło się na nie wynagrodzenie, dieta, środki ze sprzedaży auta i inne. Radny spłaca dwa kredyty, hipoteczny (60 tys. franków szwajcarskich) i samochodowy (34,5 tys. zł).
Od pożyczek i kredytów wolny jest natomiast Ryszard Smolak. Radny klubu "Samorządowcy" zgromadził 10 tys. zł, posiada również nieruchomości warte 114 tys. zł. W ubiegłym roku otrzymał (emerytura, dieta, inne) - 42 tys. zł.
Na brak gotówki nie może narzekać Elżbieta Szymańska. Radna z klubu Janusza Grobla zgromadziła (wspólnie z mężem) równe 800 tys. zł. Na jej majątek składają się również nieruchomości warte 225 tys. zł oraz 2-letni samochód. W ubiegłym roku dochody pani doktor wyniosły ponad 212 tys. zł (wynagrodzenie, emerytura, dieta, inne). To drugi, najwyższy wynik w radzie.
Trochę niższe oszczędności (37 tys. zł) zadeklarował Ryszard Ścibior. Radny wpisał również nieruchomości warte 307 tys. zł. W roku 2019 jego łączne dochody (emerytura, dieta, gospodarstwo) przekroczyły 60,4 tys. zł. Jeszcze mniej środków zgromadził Michał Śmich z klubu PiS, który zadeklarował jedynie 4 tys. zł. Radny nie wpisał żadnych nieruchomości. Na jego majątek składa się 13-letnie BMW, którego jest współwłaścicielem. Samorządowiec pochwalił się także spłatą zobowiązań w wysokości 220 tys. zł.
Była wiceprezydent, radna Ewa Wójcik dysponuje ok. 17 tys. zł gotówki. Jest również współwłaścicielką nieruchomościach wartych łącznie 480 tys. zł. Radna jeździ 15-letnim samochodem i spłaca dwa kredyty o łącznej wysokości blisko 108 tys. zł. W 2019 roku osiągnęła 74 tys. zł dochodu (emerytura, trzynastka, dieta).
Rok 2019 do udanych pod względem ekonomicznym (i nie tylko) zaliczyć może Michał Zakrzewski. W tym czasie radny wziął ślub, a jego oszczędności z 13,5 tys. wzrosły do 120 tys. zł. Radny z klubu "Niezależni" nie zadeklarował nieruchomości, ani samochodów wartych powyżej 10 tys. zł. W ubiegłym roku uzyskał ponad 46,8 tys. zł dochodu z tytułu wynagrodzenia, diety oraz pracy w komisjach wyborczych.