Niecałe 1,3 mln zł to kwota unijnej dotacji, która została przyznana Puławom na budowę nowego gmachu miejskiej biblioteki, zwanego również mediateką. Władze miasta liczą na jej zwiększenie, bo łączny koszt budowy może sięgnąć nawet 30 mln zł.
Urząd Marszałkowski w Lublinie przygotował dla Puław dobrą i złą wiadomość. Pierwsza jest taka, że wniosek złożony jeszcze przez poprzednie władze miasta o dotację na drugą część przebudowy Domu Chemika, czyli powstania nowej siedziby miejskiej biblioteki, został rozpatrzony pozytywnie. Niestety, tych pieniędzy jest niewiele. Dofinansowania to niecałe 1,3 mln zł, przy szacunkowej wartości inwestycji na poziomie 25,5 mln zł i nieznanej jeszcze cenie rynkowej (czyli przed przetargami).
Komisja oceniła projekt dość wysoko, przyznając mu 88 na 100 punktów. To oznacza, że dotacja jest już pewna, chociaż jej wysokość na razie nie wzbudza euforii wśród urzędników z Puław.
– Zdajemy sobie sprawę, że to dość symboliczna kwota w stosunku do kosztów budowy mediateki, ale liczymy na to, że ta suma zostanie w znaczny sposób zwiększona – nie ukrywa Robert Domański, kierownik Wydziału Rozwoju Miasta.
Stanie się tak, jeśli Puławy będą miały trochę szczęścia, a Urząd Marszałkowski w Lublinie podtrzyma ustalenia zawarte jeszcze w poprzedniej kadencji. Pomysł polega na tym, że jeśli część dotacji na inwestycje kulturalne w innych „prezydenckich” miastach województwa, zostanie zwrócona – trafić mają one do Puław, na budowę mediateki. Zwroty tego rodzaju będą możliwe w sytuacji, jeśli okazałoby się, że inwestycje, co niestety jest mało prawdopodobne, po przetargach okażą się tańsze niż zakładano.
Tak czy inaczej, Puławy z drugiego etapu przebudowy Domu Chemika zrezygnować nie zamierzają. Dlatego prawdopodobnie jeszcze wiosną tego roku podpisana zostanie umowa z Urzędem Marszałkowskim.
Pierwszy etap przebudowy DCH, czyli remont głównego gmachu ośrodka kultury, w tym sali widowiskowej oraz pozostałych pomieszczeń, powinien zakończyć się w pierwszej połowie przyszłego roku. Ten drugi dotyczy rozebrania pawilonu stojącego przy ul. Wojska Polskiego i zastąpienia go nowym budynkiem przeznaczonym na potrzeby miejskiej biblioteki (mediateki) wraz z podziemnym parkingiem. Przeszkodą do rozpoczęcia robót jest jedynie cena i niewielka (na razie) wysokość wsparcia zewnętrznego. Decyzja o tym, czy Puławy powinny iść za ciosem, skorzystać z dotacji i zbudować mediatekę, czy ugiąć się przed ciężarem rosnącego zadłużenia i zostawić pawilon w obecnym kształcie – będzie należała do radnych.