Wymiana ok. 1,2 tysiąca sodowych lamp na energooszczędne ledy może być znacznie tańsza, niż zakładano. Jedyny oferent, który przystąpił do przetargu zaproponował stawkę o ponad 7 mln zł niższą od przyjętego budżetu. Prace mają ruszyć w tym roku, a zakończyć się w przyszłym.
Miasto Puławy, w odróżnieniu od większości samorządów w regionie, w ramach wymiany oświetlenia ulicznego chce pójść o krok dalej, niż wymiana opraw. Ta ostatnia byłaby dość prosta i relatywnie niedroga, więc 30-milionowy budżet, jakim dysponuje Ratusz z powodzeniem wystarczyłby na demontaż energochłonnych sodówek w całym mieście.
Urzędnicy uznali jednak, że warto przy okazji wymienić stare słupy latarni, okablowanie i sterowanie. To droższe rozwiązanie, którego wadą jest ograniczony zakres. W pierwszym etapie wymieniona zostanie tylko 1/3 miejskich lamp.
Żeby sfinansować to zadanie, konieczne było wsparcie zewnętrzne. Puławy pozyskały 27 mln zł rządowej dotacji, którą planowały uzupełnić 3 milionowym wkładem własnym. W tym roku ogłoszono przetarg. Oferty zostały otwarte we wtorek, 14 lutego. Wyzwanie przyjęła tylko jedna firma: lubelskie Elpie.
Za wykonanie zadania spółka zaproponowała niecałe 22,9 mln zł.
To o ponad 7 mln zł mniej, niż wynosił zakładany budżet. Jeśli pracownicy Zarządu Dróg Miejskich w przesłanych dokumentach nie znajdą błędów formalnych, umowa z Elpie może zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu.
W takim przypadku, jak przyznaje Robert Domański, kierownik Wydziału Rozwoju Miasta, spadłaby ostateczna kwota dotacji dla Puław, która zakłada wsparcie procentowe, a nie kwotowe. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że na zadanie warte niespełna 23 mln zł, „Polski Ład” zagwarantowałoby ok. 20,5 mln zł. Jednocześnie obniżyłby się również wkład własny; o ponad pół miliona – a to już realne oszczędności dla miejskiego budżetu.
Przypominamy, że zgodnie z projektem, nowe latarnie pojawią się obszarze położonym na północ od ul. Lubelskiej i Centralnej. Jego zachodnią granicą będzie ul. Piaskowa, a północną i wschodnią: las komunalny oraz linia kolejowa nr 7. Ledowe lampy puławianie zobaczą na 51 ulicach, 5 drogach wewnętrznych, 5 ciągach pieszych, 4 skwerach, 8 parkingach oraz wewnątrz kilku osiedli mieszkaniowych. Łącznie w tym oraz przyszłym roku wymienionych zostanie ok. 1,2 tysiąca opraw.
Kiedy wymiany latarni doczekają się mieszkańcy pozostałych osiedli?
Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich, obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na dokumentację nowego oświetlenia dla kolejnej, tym razem centralnej i zachodniej części Puław. Chodzi o teren od ul. Piaskowej i Dęblińskiej do rzeki Wisły (w tym ul. Kołłątaja, 6 Sierpnia), z Wólką Profecką, a także obszar od ul. Piłsudskiego i Centralnej do Zielonej (w tym ul. Cichockiego, Krańcowa, Izabelli, al. Królewska, al. Mała). Jeśli Puławom uda się pozyskać kolejną dotację, pierwsze nowy lampy w tej części miasta pojawiłyby się za kilka lat. Najdłużej na nowe latarnie zaczekają mieszkańcy z osiedli położonych na południe od Lubelskiej. Dla tego obszaru nie ma jeszcze dokumentacji.