Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ewa Wójcik i Paweł Wójcik żegnają się z puławskim ratuszem
Z pracy w Urzędzie Miasta Puławy zrezygnował były asystent prezydenta Janusza Grobla, nieformalny rzecznik, pracownik Wydziału Komunikacji Społecznej, Paweł Wójcik. W czwartek ostatni dzień w pracy spędziła także wiceprezydent, Ewa Wójcik (zbieżność nazwisk przypadkowa).
- Podjąłem decyzję o odejściu z Urzędu Miasta Puławy - poinformował nas przez elektroniczną pocztę we czwartek po południu, jednocześnie dziękując za dotychczasową współpracę i życząc samych dobrych informacji o Puławach.
Paweł Wójcik był jednym z najbliższych współpracowników odchodzącego prezydenta, Janusza Grobla. Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego pracę w ratuszu rozpoczął we wrześniu 2013 roku. Został wtedy asystentem włodarza Puław. Zajmował się m.in. kontaktem z mediami, organizacją konferencji prasowych, wyjazdów służbowych, przygotowywaniem wystąpień, jak również zbieraniem informacji dla prezydenta. Po jego rezygnacji z pracy w ratuszu, część zadań, jakie wykonywał przejmie Wydział Komunikacji Społecznej.
Warto dodać, że z pracy, nie czekając na oficjalne wypowiedzenie umowy przez nowego prezydenta, odchodzi także wiceprezydent Ewa Wójcik. - Odchodzę, podobnie jak Paweł, który miał po prostu swoje prywatne powody, ale inni urzędnicy zostają. Uważam, że nie ma powodu do tego, żeby rezygnowali. Zapewniam, że u nas nie będzie także epidemii zwolnień lekarskich. Ciągłość pracy, administracji urzędu, zostanie zachowana. Miasto było i jest dla nas najważniejsze - tłumaczy przyszła radna puławskiej rady.
