Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
17-letni chłopak przeskoczył przez barierki wprost do wody. Na szczęście udało się go wyłowić.
Chłopak po godz. 15 skoczył z nowego mostu na Wiśle. Człowiek, który to zobaczył, powiadomił Straż Pożarną, a straż poinformowała policję.
– Świadek zdarzenia widział, jak mężczyzna z rozbiegu wyskoczył do rzeki – relacjonuje asp. Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
– Na brzegu znaleziono jego plecak. Później z pomocą łodzi wyłowiono mężczyznę z rzeki i przytomnego przewieziono do szpitala.
W akcji brało udział sześć zastępów Straży Pożarnej. Przejazd przez most był utrudniony.
Nie wiadomo, z jakiego powodu 17-latek skoczył do wody.
– Świadek zdarzenia widział, jak mężczyzna z rozbiegu wyskoczył do rzeki – relacjonuje asp. Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
– Na brzegu znaleziono jego plecak. Później z pomocą łodzi wyłowiono mężczyznę z rzeki i przytomnego przewieziono do szpitala.
W akcji brało udział sześć zastępów Straży Pożarnej. Przejazd przez most był utrudniony.
Nie wiadomo, z jakiego powodu 17-latek skoczył do wody.
