Podczas przebudowy sieci wodociągowej na ul. Wróblewskiego doszło do awarii. Po tym, jak pracownicy uszkodzili rurę, część osiedla przez pół dnia nie miała dostępu do czystej wody. To, co wypłynęło z kranów nie nadawało się do użycia.
Na naszą redakcyjną skrzynkę mailową od mieszkańca jednego z bloków przy ul. Kusocińskiego w otrzymaliśmy zdjęcia brązowej, mętnej wody, która we wtorek wypływała z jego kranu. Wszystko z powodu awarii, do której doszło po godz. 15:00 przy przebudowie wodociągu na Wróblewskiego.
– Podczas tych prac uszkodzono główną rurę doprowadzającą wodę do całego osiedla. Otrzymaliśmy wyjaśnienia, że na mapie jej przebieg wyglądał inaczej, niż w rzeczywistości. Na czas usuwania awarii musieliśmy odciąć około dziesięciu budynków wielorodzinnych od dostępu do wody. Prace trwały od godz. 15:00 do 21:00. W tym czasie przed blokami udostępniliśmy mieszkańcom beczki z czystą wodą – mówi Wiesław Duklewski, inżynier kierujący działem eksploatacji sieci w puławskim MPWiK.
Najgorsza sytuacja była przy ul. Kusocińskiego, gdzie duże ilości osadów zanieczyściły wodę. Z tego powodu zarządzono płukanie sieci.
Brudna woda została wypompowana, a na jej miejsce wtłoczono czystą. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że tego typu awarie są uciążliwe ale zapewniam, że robimy wszystko, żeby zdarzały się one jak najrzadziej. W tym celu sukcesywnie przebudowujemy naszą sieć – wyjaśnia Wiesław Duklewski. Przebudowa wodociągu od ul. Jaworowej, przez Niemcewicza i Wróblewskiego do ul. Prusa powinna zakończyć się w pierwszej połowie września.