Po raz pierwszy od roku 2019 prezydent Puław, Paweł Maj, otrzymał zarówno wotum zaufania, jak absolutorium z tytułu wykonania budżetu. Zmiana oceny działań z krytycznej na pełną nadziei to efekt nowej koalicji oraz złagodzenia tonu przez Prawo i Sprawiedliwość.
Podczas środowej sesji stało się to, co musiało się wydarzyć w nowej, politycznej rzeczywistości. Radni, którzy w ostatnich latach twardo głosowali przeciw wotum zaufania dla Pawła Maja, tym razem spojrzeli na prezydenta oczami pełnymi łagodności i nadziei.
Przykładowo, przewodnicząca rady miasta, Ewa Wójcik, zauważyła, że porozumienie prezydenta z radą to warunek konieczny do "rozwiązywania istotnych problemów" Puław. Radna wytknęła prezydentowi co prawda np. ciągle czekający na zagospodarowanie Domek Grecki, ale to nie zachwiało jej odrodzonego zaufania. - Wierzę, że dobra współpraca przed nami - wyznała, zapowiadając wykazanie w trakcie głosowań "dobrej woli".
Radny Sławomir Seredyn (Polska 2050) próbował zestawiać ze sobą pozytywy i negatywy roku 2023. Wspomniał o wysokim zadłużeniu Puław, czy wkraczającym do szkół niżu demograficznym, ale wskazał jednocześnie pozyskanie dotacji na starą halę, remonty boisk sportowych, czy nową drogę do hospicjum. - Moje głosowanie to nie tyle wotum, co kredyt zaufania - wyjaśnił, zapowiadając obdarzenie prezydenta tym kredytem.
Mariusz Wicik (PiS) mówił m.in. o pogarszających się danych demograficznych, wysokim zadłużeniu, czy niewystarczających w jego ocenie inwestycjach w infrastrukturę drogową. Zachęcał jednocześnie do ściągania nowych firm, zwłaszcza przemysłowych. Zapewnił o swoim poparciu dla uwalniania obszarów inwestycyjnych. - Jako klub nie będziemy głosować przeciwko wotum zaufania - zapowiedział. Radny Grzegorz Bińczak (PiS) dopytywał z kolei głównie o działania podejmowane w celu ograniczenia "lawinowo rosnących kosztów" utrzymania miejskiej oświaty.
W imieniu Koalicji Obywatelskiej głos zabrał radny Grzegorz Nowosadzki. - Kłopoty finansowe naszego miasta powinny nas złączyć, by wspólnie tę sytuacją poprawić. Chcemy pracować merytorycznie - podkreślił, zapowiadając udzielenie Pawłowi Majowi wotum zaufania.
Za wotum opowiedziało się ostatecznie 11 radnych, czyli cała nowa większość (KO, Trzecia Droga, Niezależni oraz komitet Ewy Wójcik). PiS w liczbie 9 radnych, przy jednej nieobecnej, od głosu się wstrzymał. Takim samym wynikiem zakończyło się głosowanie nad udzieleniem absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2023.
Paweł Maj podziękował radnych za zaufanie oraz dyskusję, którą ocenił jako merytoryczną. W ramach odpowiedzi na zadawane pytania zauważył, że problemy demograficzne dotykają wielu polskich miast, a jedną z odpowiedzi na to wyzwanie ma być przyjęcie nowych planów zagospodarowania "Orlik" i "Południe", a także zbrojenie działek inwestycyjnych na Wólce Profeckiej i terenie od strony wioski Rudy. Zapowiedział jednocześnie głęboką analizę stanu oświaty i finalizację rozmów z podmiotami zainteresowanymi wykorzystaniem Domku Greckiego. - Będzie on służył mieszkańcom Puław - zapewnił.
Według budżetowego sprawozdania w roku 2023 Puławy wygenerowały ponad 314 mln zł dochodów przy wydatkach na poziomie niecałych 313 mln zł. Wydatki bieżące, czyli te dotyczące utrzymania dróg, miejskich instytucji, wynagrodzeń dla pracowników itp. pochłonęły niecałe 284 mln zł. Na inwestycje miasto w zeszłym roku wydało natomiast blisko 29 mln zł.