Starostwo Powiatowe w Puławach wydało w ubiegłym roku na płace prawie 5,7 mln zł. To o ponad 100 tys. zł więcej niż w 2010 roku. Samorząd zatrudnił też kilkanaście nowych osób.
I tak, średnia płaca członka Zarządu Powiatu wzrosła o 130 zł i wynosi 9.751,67 zł, kierownika w starostwie o 144 zł (4.798,58), szefa jednostki o 262 zł (6.371,73), a dyrektora szkoły o 351 zł (5.906,15 zł). Przy ich wyliczeniu nie brano pod uwagę nagród jubileuszowych i dodatkowego wynagrodzenia rocznego, tzw. trzynastki.
Zyskali też szeregowi pracownicy, ale tylko wybrani. Tym z Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach średnia pensja wzrosła z 2.726,41 zł na 2.964,49 zł. Natomiast urzędnicy z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie musieli się zadowolić wzrostem o zaledwie… 7,56 zł i teraz zarabiają średnio 2.443,55 zł.
W sumie, puławskie starostwo wydało w ub. roku na płace 5,7 mln zł (łącznie z trzynastkami). – Nie widzę przesłanek do tego, żeby podnosić pensje ponad wskaźnik inflacji, a właśnie tak zrobiono – mówi radny Sławomir Kamiński (PiS) z Komisji Budżetu i Finansów.
Jego zdaniem to niepokojące, zwłaszcza że przy okazji tworzy się duże dysproporcje między zarobkami kadry kierowniczej a zwykłymi pracownikami. – W dobie kryzysu powinniśmy oszczędzać i racjonalnie gospodarować pieniędzmi – podkreśla.
– Gdyby to zależało ode mnie, podwyżek by nie było – mówi Paweł Nakonieczny (PO), wicestarosta puławski. – Ale te sprawy leżą wyłącznie w kompetencji starosty. To on podejmuje decyzję, nie konsultuje tego z zarządem.
Starosta Witold Popiołek (PSL): Podwyżki są znikome i nie nadwyrężają budżetu powiatu. Wprowadziłem je, bo pod względem płac pozostawaliśmy w tyle za innymi samorządami.
Z zestawienia płac wynika, że nie tylko daje podwyżki, ale też zwiększa zatrudnienie. Podczas gdy na koniec 2010 roku w urzędzie pracowały 142 osoby, to do 31 grudnia 2011 roku było ich już 154.
– Zwiększenie zatrudnienia jest nieco iluzoryczne, bo osiem osób przyjęliśmy na zastępstwo. Zrezygnowaliśmy też z usług zewnętrznej kancelarii prawnej, zatrudniając na etatach trzech prawników. Stąd też wzrost wynagrodzeń – tłumaczy Nakonieczny.
Ale starosta utworzył też nowe stanowisko – doradcy ds. kształtowania wizerunku powiatu. – To było konieczne, żeby pokazać to co robimy. Wcześniej ani strona internetowa, ani wydawany przez nas kwartalnik nie były wydawane jak należy – uważa Popiołek.
– Czyny bronią się same. Obecne władze powiatu nie mają się czym pochwalić, dlatego zatrudniły osobę, która ma im pomóc stwarzać pozory, że coś robią – komentuje Kamiński.
Tyle zarabiają brutto
Pracownik samorządowy starostwa: 2.793,52 zł • pracownik Powiatowego Zarządu Dróg: 2.964,49 zł • pracownik Powiatowego Urzędu Pracy: 2.455 zł • pracownik administracji w jednostce oświaty: 3.032,71 zł • nauczyciel stażysta: 2.620,00 • nauczyciel dyplomowany: 4.767 zł • pracownik obsługi starostwa: 2.213,31 zł.