Ci oszuści to już prawdziwa plaga. Mieszkanka Puław oddała nieznajomej
2 tys. zł.
Ich celem są niemal wyłącznie osoby starsze. Dzwonią do nich, podając się za członka rodziny i proszą o pożyczkę. Potem idą w umówione miejsce i odbierają pieniądze. Tłumaczą, że robią to w imieniu wnuka, synowej czy kuzyna. Łatwowierni oddają swoje ostatnie oszczędności, wierząc, że pomagają w dobrym celu. A potem okazuje się, że ślad po pieniądzach zaginął.
Podobnie było i tym razem. Do domu 82-letniej mieszkanki Puław zadzwoniła kobieta, która podawała się za jej synową. Przekonywała ją, żeby pożyczyła jej 8 tys. zł na zakup działki. Staruszka była przekonana, że rozmawia z synową, dlatego zgodziła się na pożyczkę, ale tylko 2 tys. zł, gdyż więcej pieniędzy nie miała.
Po odbiór pieniędzy przyszła nie synowa, lecz nieznajoma staruszce kobieta. Wytłumaczyła, że pieniądze przekaże synowej. Gdy wyszła z domu, oszukana kobieta zauważyła przez okno, że koło jej domu stoi nieznajomy samochód osobowy w kolorze jasnoczerwonym. Kiedy zadzwoniła do syna, żeby sprawdzić, czy pieniądze do niego dotarły, wyszło na jaw, że padła ofiarą oszustwa. Według jej zeznań kobieta, która przyszła po pieniądze, miała ok. 25 lat, była niskiego wzrostu ok. 155 cm. Miała na sobie jasną sukienkę, a na głowie białą czapkę.
Po kilku dniach od zdarzenia okazało się, że starsza kobieta nie była jedyną osobą, którą próbowano oszukać. - Tego samego dnia od innej mieszkanki Puław w podobny sposób również próbowano wyłudzić pieniądze. Jednak kobieta zażądała pokwitowania pobranej sumy i okazania dowodu osobistego. Wtedy oszustka zrezygnowała z pobrania kwoty - relacjonuje Roman Maruszak, rzecznik puławskiej policji.
To nie pierwszy przypadek takiej akcji oszustów w Puławach. Wcześniej podszywali się już m.in. pod siostrzeńca i wnuka. Policja apeluje, aby w sposób bardzo ostrożny i krytyczny podchodzić do tego rodzaju próśb. W każdym przypadku należy upewnić się, że mamy do czynienia z członkiem rodziny czy też znajomym i pod żadnym pozorem nie wręczać pieniędzy nieznajomym.
Policjanci proszą też o pomoc w ustaleniu sprawców ostatniego oszustwa. W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji można dzwonić pod nr tel. (0-81) 88 90 209 lub 997.