Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

24 lutego 2016 r.
7:20

Syn zginął z ręki ojca. Andrzej Ś. ponownie przed sądem

Andrzej Ś. (fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)
Andrzej Ś. (fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)

Zakończył się proces odwoławczy Andrzeja Ś., skazanego za zabójstwo swojego syna. Dziś sąd ogłosi wyrok.

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sprawa dotyczy wydarzeń marca 2013 r. W domu Andrzeja Ś. w Kurowie doszło wówczas do awantury. 56-latek kłócił się ze swoim synem Arturem, kibicem piłkarskim. Jak wynika z akt sprawy, poszło o udział syna w tzw. ustawkach. Obaj mężczyźni pili alkohol. Szybko przeszli od kłótni do rękoczynów. W pokoju na piętrze doszło do bójki. Później panowie stoczyli się po schodach. W kuchni Andrzej Ś. miał wyrwać szufladę ze sztućcami. Jak ustalili śledczy, chwycił nóż i kazał synowi „wyp….ać z domu”. Doszło do przepychanki, podczas której Andrzej Ś. zadał synowi śmiertelny cios. Ostrze przebiło tętnicę szyjną.

W pierwszym procesie Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że Andrzej Ś. jest winny tylko spowodowania śmiertelnego w skutkach uszczerbku na zdrowiu. Zdaniem sądu, umyślnie zadał cios, ale nie chciał zabić syna. Mężczyzna został skazany na 6 lat więzienia. Sąd nakazał mu również zapłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz synowej Magdaleny Ś. Od wyroku odwołał się zarówno prokurator, jak i obrońca oskarżonego. W efekcie sprawa wróciła na wokandę. 

W drugim procesie, zakończonym jesienią, sąd uznał, że Andrzej Ś. jest winny zabójstwa. Mężczyzna został skazany na 12 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał, że nie działał on w obronie własnej. Nakazał również Ś. zapłatę 80 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz synowej i dwójki osieroconych wnucząt.

Obrońca Andrzeja Ś. złożył kolejną apelację. Domaga się ponownego procesu. Z apelacji można wnioskować, że to 56-latek padł ofiarą napaści ze strony Artura.

– Nie można ocenić, by Andrzej Ś. był agresywny wobec syna – przekonywał wczoraj w sądzie mecenas Andrzej Wróblewski. – To Artur wpadł w szał i chciał atakować ojca.

Obrońca 56-latka wskazywał również na znaczną przewagę fizyczną po stronie zmarłego.
– To wysportowany żołnierz, ćwiczący na siłowni, uczestnik ustawek wspierający ONR – wyliczał mec. Wróblewski. – Z drugiej strony mieliśmy starszego, mniej sprawnego mężczyznę, który już był poturbowany. Czuł zagrożenie życia i pewnie dlatego chwycił nóż.

Zdaniem prokuratury, Andrzej Ś. działał z konkretnym zamiarem. Chciał zaatakować syna, który niekoniecznie miał przewagę fizyczną. Jak wykazały późniejsze badania, 56-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie. Jego zmarły syn ponad 3 promile.

Ostatni wyrok w sprawie zaskarżył również pełnomocnik synowej Andrzeja Ś. oraz dwójki jego wnuków. Domaga się dla kobiety i dzieci po 100 tys. zł zadośćuczynienia. Rodzina zmarłego liczy, że nie będzie zmuszona pozywać 56-latka na drodze cywilnej. 56-latek zdążył bowiem przepisać swój majątek na żonę i może być niewypłacalny.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę trzy gole

Avia rozbiła w Krakowie rezerwy Wisły

Patryk Małecki w sobotę zagrał przeciwko Wiśle II, ale bohaterem spotkania Avii w Krakowie był zdecydowanie Arkadiusz Maj. Napastnik zespołu ze Świdnika w tym sezonie nie imponował skutecznością. Przed spotkaniem z rezerwami „Białej Gwiazdy” miał na koncie tylko dwa gole. Po wizycie w „Grodzie Kraka” ma ich już pięć, a żółto-niebiescy łatwo pokonali rywali 4:1.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium