Czy przyznane odznaki zasłużonych dla miasta lub tytuły honorowych obywateli Puław muszą być dane raz na zawsze? Zdaniem radnego PiS Ignacego Czeżyka, samorządowcy powinni mieć prawo od cofania takich wyróżnień.
Obecne regulaminy przyznawania poszczególnych wyróżnień honorowych nie przewidują możliwości ich cofnięcia. Honorowe obywatelstwo Puław przyznano dwunastu osobom, w tym aktorowi Marianowi Opani, byłemu premierowi Jerzemu Buzkowi, Barbarze Czartoryskiej, ks. Marianowi Malarzowi, a także byłemu prezydentowi, Lechowi Wałęsie.
Na temat zmian w regulaminach przyznawania nagród, podczas ostatniego posiedzenia komisji promocji wypowiedział się radny Ignacy Czeżyk.
– Powinniśmy mieć nie tylko możliwość nadania wyróżnień, ale także ich cofnięcia. Mam na myśli szczególnie postać honorowego obywatela miasta Puławy, bo dzisiaj jest tak, że nawet jeśli to byłby demon, to musi nadal pozostawać tym obywatelem – tłumaczył radny Czeżyk.
Cofanie zaszczytów dla „zasłużonych” nie jest niczym nowym. W tym roku tytuł honorowego obywatela Gdańska stracił ks. Henryk Jankowski, a dopiero dwa lata temu z listy honorowych obywateli Szczecina wykreślono Adolfa Hitlera (tytuł otrzymał w czasie, gdy miasto należało do Trzeciej Rzeszy).
Kto mógłby stracić honorowe obywatelstwo miasta Puławy? Radny Czeżyk podczas posiedzenia komisji nikogo personalnie nie wskazał, ale w rozmowie z nami przyznał, że chodziło mu o Lecha Wałęsę.
– Do refleksji nad zmianą statutu, która umożliwiłaby cofnięcie przyznanego wcześniej tytułu honorowego obywatela Puław skłoniły mnie słowa byłego prezydenta o zmarłym Kornelu Morawieckim. Ja go znałem osobiście, to był niezwykle wrażliwy, a jednocześnie niezłomny człowiek, romantyk w polityce – wspomina radny. Jego zdaniem nazwanie go przez Wałęsę „zdrajcą” źle świadczy o kulturze byłego prezydenta, a obecną postawę Wałęsy radny nazywa dzieleniem narodu.