Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

11 sierpnia 2005 r.
20:26
Edytuj ten wpis

Z duchem księżnej Izabeli

Rozszumiały się drzewa w starym parku, zrobiło się pusto, szaro, mroczno, w liściach zaszeleścił deszcz. Ostatni uczestnik jakiejś wycieczki schronił się do Świątyni Sybilli

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W stronę groty
Między budowlami, w których dumała kiedyś księżna Izabela Czartoryska z Flemmingów, żona księcia Adama Kazimierza, ledwo zaznaczona ścieżka prowadzi zakosami w dół. Zza ściany zieleni prześwituje w dole lustro wody. W wodorostach dzikie kaczki zastygły nieruchomo i kołyszą się bezwolnie na leniwej, zielonkawej fali łachy wiślanej. Deszcz znaczy na wodzie kręgi.
Alejka ostro skręca i ze stromej, porosłej drzewami skarpy nagle wyłaniają się olbrzymie, wapienne kamienie. Pod nawisem głazów znajduje się wejście do czeluści groty.

Początek drogi
- Światełko proszę - młody chłopak przed wejściem wręcza nam dwie latarki.
- Idź pierwsza - mówię do Kasi, bo czarna jak noc, nieznana przestrzeń wywołuje dreszcz emocji i niepewności.
- Och, tu na pewno są nietoperze - cieszy się Kasia i omiata strużką światła wysokie sklepienie groty.
Wchodzimy w ciemność gęstą jak smoła. Pod stopami nierówność gruntu; czasem jest on miękki, czasem kamienisty jak droga wybrukowana otoczakami. Raz schodzimy wyraźnie w dół, by za chwilę iść lekko pod górę. Powietrze czyste, nie nasiąknięte wilgocią albo stęchlizną. W świetle latarki rysuje się łuk podtrzymujący sklepienie korytarza, za nim znów ciemność absolutna.
- Kasiu, chyba ktoś tam chodzi?
- Gdzie? Nic nie widzę - mówi i kieruje latarkę w bok. Naszym oczom ukazuje się głęboka, tajemnicza nisza z kamiennymi ścianami. - No, chyba duchów tu nie ma? - pyta niepewnie.
Ciemności i cienie grają na kamieniach.
Raptem moja latarka gaśnie. "Ciemność, widzę ciemność!” - przypomina mi się...
- Nic, nic, idźmy dalej. Poświeć no tam w stronę drugiego korytarza. Chyba ktoś tam jest?
- Ta biała smuga? - dziwi się Kasia. - Ten przy wejściu mówił, że nikogo tu nie ma.
- Ale widziałaś?
- Aha...
- Spróbuję zrobić zdjęcie.
- Duchowi?
- To Izabela czy "ten z brodą”?
- O Boże, wolę, żeby ona. O patrz tam w lewo, poświeć, szybko, może ktoś robi nam kawał!
Raptem, na jakimś niewidocznym stopniu w dół, Kasia potyka się i chroniąc aparat upuszcza latarkę. Zapada ciemność...
Przygoda
- Co robimy?
- Idziemy. Będziemy macać ściany i gdzieś dojdziemy.
- To przez białą smugę, która się pokazała.
W ciemności trzymamy się za ręce i posuwamy w którąś stronę w nadziei, że trafimy na wyjście.
- A może biała smuga specjalnie wyprowadza ludzi na manowce?
- Złości się, że zakłócamy spokój?
Potykamy się co chwilę, dreszcz na plecach, oczy wychodzą z orbit i nic nie widzą. Chropowate ściany i palce - to nasze drogowskazy i przewodnicy. Obijamy się o siebie, wyciągamy ręce, żeby nie zderzyć się z kamieniem. Mijają kolejne minuty emocji i smaku przygody.
- O, tam jest jaśniej!
- Znów biała smuga?
- To albo wyjście, albo ramiona ducha. Już mi wszystko jedno!

Tajemnicza kaplica
Powoli, jak ktoś, kto przed chwilą stracił wzrok, niepewnie posuwamy się przed siebie. Ciemność szarzeje i nagle wkraczamy w jaśniejszy krąg kamiennej komory z ołtarzem z cegieł. Mdłe światełko rzuca znicz przed krucyfiksem wiszącym nad ołtarzem. Na nim napis "O Boże w Tobie Nadzieja”.
Stoimy zafascynowane atmosferą miejsca. Za naszymi plecami czeluść ciemności, przed nami powrót tą samą drogą. Ciszy nie mącą odgłosy zewnętrznego świata. Zwlekamy z drogą powrotną.
Jednak - wyraźnie ktoś nadchodzi. Nie mogłyśmy się przesłyszeć obydwie. Stajemy blisko siebie zdecydowane odeprzeć atak. Czyj? Białej Damy?
W korytarzu błyska światełko. Jest coraz bliżej, bliżej i raptem... słyszymy przyjazny głos - "jest tu ktoś?!” W krąg lampki z ołtarza wchodzi do kaplicy dobry duch grot - Henryk Czech.

Dobry duch
- Grota kończyła się kaplicą, stał ołtarz - prawdopodobnie taki jak ten, ale nie było to miejsce kultu religijnego, a raczej wyciszenia, zadumy. XIX-wieczne zapiski mówią o "starcu okrytym srebrzystym włosem”, który miał się tu modlić. Niewykluczone, że pilnujący tu dozorca, widząc ołtarz, mógł traktować to jako kaplicę - wyjaśnia Henryk Czech, pracownik Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa, prezes puławskich przewodników, pasjonat historii miasta i jego zabytków.

Wracamy.
- Długość korytarzy wynosi 140 metrów - mówi po drodze. - Najwęższe mają szerokość 1,2 m, najszersze 3,2 m. Miejscami przechodzą w niewielkie komory. Wzmianki o grotach znajdujemy już w zapiskach z XVIII wieku. Wybierano z nich materiał kamienny. Połączone w ciąg wyrobisk, prawdopodobnie były zbliżone do tego, co jest dzisiaj. Odbywała się tu eksploatacja komorowa, zostały autentyczne filary, które zabezpieczały przed zawaleniem stropu.
Kamień z czasów księżnej różni się nieco od tego, jaki posłużył do uzupełnień w czasie rekonstrukcji groty. Do dziś zachowały się zagłębienia, w których palono kaganki, żeby oświetlić korytarze. Trzeba tylko wypatrzyć okopconą smugę na ścianie, a pod nią lekko wystający kamień wyżłobiony od góry.
Henryk Czech mówi, że mieszka tu kilkadziesiąt nietoperzy, też z gatunków wpisanych do Czerwonej Księgi. Dobrze chowają się przed ciekawskimi. Wskazuje na subtelne różnice między tymi częściami korytarza, które powstały za czasów Izabeli, a nowymi, zrekonstruowanymi w latach osiemdziesiątych.
Za jednym z zakrętów korytarza wchodzimy w szarość i za chwilę jesteśmy na zewnątrz. Siąpi deszcz. Wycieczka młodzieży z Hiszpanii cierpliwie czeka na wejście do grot.


Wejścia strzegła pantera
Księżna Izabela Czartoryska włączyła groty, obok Świątyni Sybilli, jako element romantyczny do parku pałacowego. W największej komorze urządzono kaplicę z ołtarzem. U wejścia leżała rzeźba śpiącej pantery sprowadzona w tym celu specjalnie z Włoch. Miała dodawać nastroju grozy i strzeżonej tajemnicy.
W grotach zbierało się arystokratyczne towarzystwo przeżywając nastrój, a może flirtując?
Legenda mówi, że korytarze prowadzą pod Wisłą aż do Kazimierza.
Prowadzone od 1984 roku prace badawcze, konserwatorskie i zabezpieczające pozwoliły na udostępnienie w 2001 roku Groty Puławskiej dla ruchu turystycznego, a zajmuje się tym Biuro Obsługi Ruchu Turystycznego PTTK
w Puławach.

Pozostałe informacje

ChKS Chełm pokonał na wyjeździe BKS Visłę Proline w drugim meczu ćwierćfinału play-off

ChKS pokonał BKS Visłę Proline Budgoszcz. W czwartek decydujące spotkanie w Chełmie

W drugim meczu ćwierćfinałowym play-off ChKS Chełm po zaciętej walce pokonał na wyjeździe BKS Visłę Proline Bydgoszcz 3:2. Tym samym wyrównał stan rywalizacji na 1-1. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w czwartek w Chełmie

Padwa przerwała świetną passę rywali ze Szczecina

Padwa wygrała w Szczecinie, AZS AWF pokonał czerwoną latarnię

Daleki, ale udany wyjazd Padwy do Szczecina. Drużyna Zbigniewa Markuszewskiego przerwała świetną passę tamtejszej Sandra-Spa Pogoni. Zamościanie wygrali po rzutach karnych 3:2. W regulaminowym czasie gry był remis 31:31.

Ogród Botaniczny UMCS otwarty po zimowej przerwie
ZDJĘCIA
galeria

Ogród Botaniczny UMCS otwarty po zimowej przerwie

W tym roku lubelski Ogród Botaniczny świętuje 60-lecie istnienia, a z tej okazji przygotował wiele atrakcji dla zwiedzających. Można tu podziwiać tysiące kwiatów i krzewów, a także aktywnie i kreatywnie spędzić wolny czas. Zobaczcie, jak wyglądał pierwszy dzień otwarcia po zimowej przerwie.

Fragment meczu w Lublinie

Unia Lublin coraz bliżej awansu do wyższej klasy rozgrywkowej

Druga liga piłkarek nożnych. Unia Lublin zremisowała z MKS Myszków w meczu na szczycie grupy południowej

Motor walczył z Lechem do samego końca, ale punkty pojechały do Poznania
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Motor walczył z Lechem do samego końca, ale punkty pojechały do Poznania

Bardzo dobre widowisko w Lublinie. Motor do przerwy przegrywał z Lechem Poznań 0:2 i grał słabo. W drugiej połowie gospodarze po raz kolejny udowodnili jednak, że potrafią walczyć z najlepszymi. Drużyna Mateusza Stolarskiego zdobyła kontaktowego gola i do końca walczyła o drugiego. Niestety, musiała uznać wyższość „Kolejorza”.

Dworcowa czeka na odbiory

Rowerem z Lublina do Świdnika. Dworcowa już gotowa, czeka na kwity

Rowerzyści trochę kręcą nosem, bo droga dla jednośladów jest, ich zdaniem, trochę zbyt wąska. Chodzi o nowo wybudowaną ulicę Dworcową w Świdniku, która w końcu umożliwi szybki i bezpieczny przejazd rowerem do Lublina.

Niewielki kiosk w centrum Chełma w sobotę zamienił się w galerię sztuki VelArt Gallery
Chełm
galeria

Sześć metrów sztuki w centrum miasta

Na placu Edwarda Łuczkowskiego, w samym centrum Chełma stoi mały, niepozorny budyneczek o wielkiej duszy. Zabytkowy kiosk, który przez kilkanaście miesięcy był w zapomnieniu, dziś budzi się do życia jako VelArt Gallery – artystyczne serce miasta, które bije dzięki jednej kobiecie.

Piątka kadrowiczek z PGE MKS FunFloor Lublin

Polskie piłkarki ręczne zagrają na mistrzostwach świata. Awans z lubelską twarzą

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych pokonała Macedonię Północną 23:21 i zakwalifikowała się do turnieju finałowego mistrzostw świata. W meczu rewanżowym wystąpiło pięć zawodniczek PGE MKS FunFloor Lublin.

Ladies Night w Helium Club. Zdjęcia z imprezy!
foto
galeria

Ladies Night w Helium Club. Zdjęcia z imprezy!

Podczas ostatniej imprezy w klubie Helium na parkiecie i poza nim rządziły Panie. To była ich noc - Ladies Night. Te wyjątkowe chwile zostały uwiecznione na zdjęciach. Zapraszamy do obejrzenia pełnej fotogalerii z imprezy w Rzut Beretem, aby raz jeszcze poczuć klimat tej niezapomnianej nocy!

Droga 835 widziana z drona

Obwodnica Tarnogrodu dopiero ze ZRiD, choć miała być już gotowa

20 czerwca 2022 r. zostały podpisane umowy o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg budowy m.in. obwodnicy Tarnogrodu w ramach drogi wojewódzkiej 835. Wówczas mówiono, że ten docinek będzie gotowy pod koniec 2024 roku. 10 kwietnia 2025 roku wojewoda lubelski wydał ZRiD. Obwodnica ma minimum dwa lata poślizgu.

Motor dzielnie walczył z faworyzowanym Lechem

Kapitalna druga połowa i minimalna porażka. Motor Lublin - Lech Poznań (zapis relacji na żywo)

Motor Lublin do ostatnich sekund walczył o wyrównanie w meczu z Lechem Poznań. Trzy punkty do domu zabrali jednak rywale, którzy wygrali na Motor Lublin Arenie 2:1.

Niedziela Palmowa w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Dziś Niedziela Palmowa. Zobacz jak wyglądała w Muzeum Wsi Lubelskiej

Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień, który wieńczy Triduum Paschalne. Zobacz, jak ten dzień obchodzono w Muzeum Wsi Lubelskiej

Górnicy manifestowali w Lublinie

Bogdanka ma fedrować do końca Zielonego Ładu. I jeden dzień dłużej

Ostre wystąpienia związkowców i petycja do wojewody lubelskiego były clou wtorkowej manifestacji górników w Lublinie. Politycy z prawej i lewej strony deklarowali obronę Bogdanki. Ministrowie rządu Donalda Tuska zapewniają, że nie ma planów likwidacji bogdanki. Górnicy w tym chaosie polityczno-biznesowym chcą tylko wiedzieć jedno: co dalej z najlepszą w Europie kopalnią? Na końcu tekstu publikujemy stanowisko związków zawodowych z Bogdanki na temat pism wysyłanych do rządu. Stanowisko otrzymaliśmy w piątek po południu.

Legendarna Kalinowszczyzna. Tak wyglądała dawniej
historia na zdjęciach
galeria

Legendarna Kalinowszczyzna. Tak wyglądała dawniej

Kalinowszczyzna nazywana była dawniej Przedmieściem Lwowskim. Tędy przebiegała drzewiej główna droga do Lwowa, zwana drogą Ruską. Przypomnijmy sobie, jak wyglądała Kalina w ubiegłym wieku.

Na tydzień przed maturą. Wielka powtórka w dwa dni
26 kwietnia 2025, 8:00

Na tydzień przed maturą. Wielka powtórka w dwa dni

Sobota i niedziela (26-27 kwietnia), na ciut ponad tydzień przed pierwszym maturalnym egzaminem uczniowie będą mogli zrobić sobie wielką powtórkę materiału. Edukacyjne spotkania, wzbogacone o muzykę, ale też poczęstunek organizuje Fundacja Tworzywo nie sztuczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium