Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chór „Cum Musica” z Poniatowej działa dopiero rok, a już wrócił z pierwszego tournée koncertowego po północnej Austrii.
Chór tworzy ok. pięćdziesięciu byłych członków znanych poniatowskich zespołów dziecięcych, Scholares Minores pro Musica Antiqua, Szczygiełków i innych. – Są też tacy jak ja, którzy chcieli się dostać do chóru jako dzieci i nie zostali przyjęci – śmieje się Grzegorz Zburzyński, jeden z chórzystów.
– Udało się dopiero, gdy jestem dorosły.
Właśnie dlatego, że w chórze śpiewają osoby doświadczone, w ciągu roku udało się dobrze wyćwiczyć repertuar. A jest on obszerny, od utworów średniowiecznych, poprzez piosenki ludowe, po ballady Johna Lennona. – Do chóru należą osoby z różnych miejsc Polski, które pracują w różnych zawodach i wychowują dzieci, więc czasu dużo nie mają – wyjaśnia Beata Brzozowska-Zburzyńska, prezes chóru. Zajęcia odbywają się co dwa tygodnie.
W Austrii zespół koncertował nie tylko w partnerskim mieście Poniatowej Gross Siegharts, ale także w Sankt Pölten, stolicy landu Dolna Austria. Jako że zespół oficjalnie reprezentował Poniatową, spotykał się także z władzami obu miast.
Właśnie dlatego, że w chórze śpiewają osoby doświadczone, w ciągu roku udało się dobrze wyćwiczyć repertuar. A jest on obszerny, od utworów średniowiecznych, poprzez piosenki ludowe, po ballady Johna Lennona. – Do chóru należą osoby z różnych miejsc Polski, które pracują w różnych zawodach i wychowują dzieci, więc czasu dużo nie mają – wyjaśnia Beata Brzozowska-Zburzyńska, prezes chóru. Zajęcia odbywają się co dwa tygodnie.
W Austrii zespół koncertował nie tylko w partnerskim mieście Poniatowej Gross Siegharts, ale także w Sankt Pölten, stolicy landu Dolna Austria. Jako że zespół oficjalnie reprezentował Poniatową, spotykał się także z władzami obu miast.
