Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

24 września 2024 r.
16:59

Za dużo "winiarskiego festynu" na zamku? Dyrektor Brzezicka odpowiada

0 0 A A
Janowiecki oddział MNKD zmierza w kierunku uzyskania niezależności od swojej kazimierskiej macierzy. Decyzję w tej sprawie podejmie samorząd województwa lubelskiego
Janowiecki oddział MNKD zmierza w kierunku uzyskania niezależności od swojej kazimierskiej macierzy. Decyzję w tej sprawie podejmie samorząd województwa lubelskiego (fot. rs/archiwum)

Za mało merytorycznej pracy i wystaw, a za dużo winiarstwa i festynów - krytykuje działalność janowieckiego oddziału były pracownik Muzeum Nadwiślańskiego, Remigiusz Jeżewski. Z taką oceną nie zgadza się z-ca dyrektora ds. zamkowego oddziału tej jednostki, Marzena Brzezicka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kierunek zmian w janowieckim oddziale MNKD nie podoba się jednemu byłych już pracowników tego muzeum, Remigiuszowi Jeżewskiemu, który dwa lata temu pełnił funkcję kierownika Działu Historii i Kultury Regionu w Kazimierzu Dolnym, a następnie muzealnego asystenta na wspomnianym zamku. 

Za mało wystaw?

- W janowieckim oddziale główne zadanie, jakim jest gromadzenie, udostępnianie i przechowywanie gromadzonych zbiorów, czyli sedno muzeum, odchodzą na plan dalszy. W zasadzie są całkowicie marginalizowane. Głównym priorytetem działalności muzeum w Janowcu jest tworzenie plantacji winorośli, co następuje z bardzo marnym skutkiem oraz tworzenie wokół tego wydarzeń pozbawionych cech zadań muzealnych - ocenia Remigiusz Jeżewski. - W chwili obecnej zamek stał się jednym, wielkim festynem, gdzie zapomina się o muzealnej roli tego oddziału - dodaje.

Jako osobę odpowiedzialną za taki stan rzeczy były pracownik (porozumienie stron) wskazuje zastępcę dyrektora MNKD do spraw oddziału na zamku, Marzenę Brzezicką. - Dyrektor bazuje na tym, co zastała, czyli zamku jako budowli i skansenie funkcjonującym od lat 70-tych minionego stulecia. Oczywiście organizowane są wystawy czasowe w Galerii Brama, ale jest to ułamek muzealnych możliwości całego obiektu - twierdzi Jeżewski, sugerując niewykorzystywanie potencjału i złe ukierunkowanie priorytetów kierownictwa oddziału.

Duma regionu

Co na to wszystko wywołana do tablicy dyrektor oddziału MNKD w Janowcu? - Dopiero od momentu objęcia przeze mnie funkcji dyrektora oddziału rozpoczęto szeroko zakrojone prace remontowe oraz pozyskano dofinansowanie na rewitalizację obiektu i otaczającego go parku. W 2025 roku zaplanowaliśmy cztery konferencje naukowe, wydanie dwóch książek, utworzenie nowej wystawy, zakup muzealiów oraz oczyszczanie skarp wokół zamku, by chronić go przed wilgocią - wylicza nasza rozmówczyni.

- Pragnę podkreślić, że w tym czasie nie zwiększyliśmy ilości zadań związanych z winiarstwem. Odbędzie się tylko jedno wydarzenie z tym związane, czwarta edycja "Biało Czerwonego Winobrania" - dodaje dyrektor Brzezicka.

Szefowa oddziału chwali się również pozyskaną od województwa dotacją na poprawę warunków pracy, która pozwoliła sfinansować zakup nowych mebli, komputerów, pochłaniaczy wilgoci, czy narzędzi gospodarczych dla pracowników muzealnych obiektów w Janowcu. Wskazuje również odnowienie zamkowych lapidariów oraz pracy nad utworzeniem nowych pracowni dla konserwacji i dygitalizacji zbiorów.

- Moim celem jest stworzenie instytucji będącej dumą regionu i magnesem dla turystów z całego kraju. Moje decyzje nie są wymierzone przeciwko kulturze wysokiej, lecz stanowią próbę stworzenia nowocesnego muzeum lepiej służącego społeczności i przyciągającego szerokie grono odbiorców - podkreśla dyrektor.

Zastane owce i nowa kadra

Marzena Brzezicka odnosi się również do uwag mówiących o tym, że w trakcie jej kadencji z pracy odeszło lub zostało zdegradowanych kilkoro merytorycznych pracowników oddziału, co według Remigiusza Jeżewskiego, osłabiło kadrowo MNKD.

- Oddział w Janowcu może pochwalić się obecnie najlepszym zespołem merytorycznym spośród wszystkich oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego. Udało się zatrudnić specjalistów z różnych dziedzin, w tym historyka sztuki i kulturoznawcę, historyka i teologa, archeologa oraz kustosza zbiorów militarnych, który przyszedł do nas z Zamku Królewskiego - wylicza, przyznając jednocześnie, że odejścia miały miejsce, ale nie były one wynikiem zwolnień. - Jeżeli pracownik odchodzi z pracy i nie podaje przyczyny, nie mogę ingerować w jego decyzję - tłumaczy.

Na koniec Marzena Brzezicka odnosi się również do krytyki nowego rodzaju działań, jak uprawa winorośli, zamkowa pasieka, czy hodowla owiec. - To inicjatywy nawiązujące do bogatych tradycji regionu, które przyciągają nowe grupy odbiorców i angażują lokalną społeczność, podnosząc atrakcyjność instytucji kultury. To nie degraduje funkcji muzealnych, ale je uzupełnia - ocenia szefowa oddziału, przypominając o tym, że winnica i owce to elementy przez nią "zastane", a dbanie o to mienie należy do jej obowiązków.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Dom policjantki z lubelskiej komendy kilka tygodni temu stanął w płomieniach. Spalił się prawie cały dobytek rodziny. Ruszyła zbiórka na odbudowę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium