![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Jarosław Kowalik w dniu zaginięcia był ubrany w ciemną bluzę z białymi sznurkami od kaptura, ciemne spodnie i niebiesko-pomarańczowe buty sportowe z żółtymi sznurówkami.](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-04/1f29358dc69d0e395217e1099274d1f4_std_crd_830.jpg)
Trwają poszukiwania Jarosława Kowalika, mieszkańca powiatu puławskiego. W miniony piątek rano 23-latek wyjechał z domu w miejscowości Stok (gmina Końskowola) i do tej pory nie skontaktował się z rodziną.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
23-latek poruszał się samochodem marki Ford Focus c-max koloru czarnego nr. rejestracyjny LPU 63503. Odjechał w kierunku Puław.
Mężczyzna w dniu zaginięcia był ubrany w ciemną bluzę z białymi sznurkami od kaptura, ciemne spodnie i niebiesko-pomarańczowe buty sportowe z żółtymi sznurówkami.
– Jesteśmy w szoku, nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji. To jest spokojny, ułożony chłopak. Mamy nadzieję, że dzięki naszemu apelowi uda się go odnaleźć – płacze Tomasz Kowalik, ojciec zaginionego 23-latka.
Osoby, które widziały Jarosława Kowalika lub posiadają informacje na temat miejsca, w którym przebywa rodzina 23-latka prosi o kontakt (numer telefonu - 509 950 752). Możne również skontaktować się z najbliższym posterunkiem policji lub zadzwonić pod numer alarmowy 997 lub 112.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-04/4189a5b13065075341c412419ea0b9ca_v1.jpg)