Podwyżka płac i zabezpieczenia dla pracowników np. z okazji zdarzeń losowych. To niektóre postulaty związkowców z Zakładów Azotowych Puławy.
Jeden z pięciu związków w giełdowej spółce zgłosił zarządowi trzy postulaty. Związkowcy żądają m.in. wdrożenia taryfikatora kwalifikacyjnego stanowisk pracy. - Siatka płac została przyjęta od 1 stycznia. Tymczasem część pracowników w dalszym ciągu jest opłacana poniżej tego, co im się należy - argumentuje Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego.
Poza tym związkowcy zażądali dla wszystkich pracowników 15-procentowych podwyżek płac, które miały być wypłacane już od 1 lipca. Chcieli też aby Zakłady Azotowe utworzyły specjalny fundusz inwestycyjny dzięki któremu pracownicy mieliby zabezpieczenie w przypadku nieoczekiwanych zdarzeń losowych czy przejścia na emeryturę albo rentę.
- Firma ma potężne zyski, które wręcz przekraczają ludzkie wyobrażenie. Dlaczego załoga miałaby w tym nie partycypować? - pyta Wręga.
Zarząd nie zgadza się na propozycje związków, dlatego obie strony weszły w spór zbiorowy. Jak informuje Grzegorz Kulik z Zakładów Azotowych firma powołała specjalny zespół, który rozpocznie rozmowy ze stroną związkową.
Jeśli nie uda się dojść do porozumienia, związki zawodowe zapowiadają rozpoczęcie protestu.
(pab)