Żeby było taniej Sadownicy z okolic Kazimierza Dolnego i Wilkowa zwarli szyki. Chcą razem zbudować nowoczesną chłodnię.
Stu sadowników z Powiśla najpierw założyło grupę producentów owoców. Teraz budują jedną wielką chłodnię. - Wszystko po to, żeby obniżyć koszty przechowywania naszych owoców - wyjaśnia Zyska.
Na ostatniej sesji radni gminy Wilków postanowili, że sprzedadzą grupie producentów owoców z Dąbrówki dwie sąsiadujące ze sobą działki po zlikwidowanej kilkanaście lat temu szkole podstawowej w Machowie. W sumie 76 arów. Teraz sadownicy czekają na uprawomocnienie uchwały i sporządzenie aktu notarialnego. - Mam nadzieję, że w ciągu tego tygodnia otrzymamy również pozwolenie na budowę ze starostwa - mówi prezes.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, prace ruszą na początku lipca. Szkielet chłodni ma być gotowy we wrześniu. Koszt budowy sięgnie 12 milionów złotych. Aby sfinansować inwestycję, sadownicy zaciągną kredyt. Liczą, że poniesione koszty w znacznej części zrefunduje Unia Europejska. - W pojedynkę nikogo nie byłoby stać na taką inwestycję - przyznają rolnicy.
W chłodni już w przyszłym sezonie pomieści się ponad dwa tysiące ton owoców. Głównie jabłek, gruszek i śliwek. Cały proces sortowania będzie się odbywać mechanicznie. - Jabłka automatycznie będą myte, polerowane i sortowane pod względem wielkości i koloru, a następnie pakowane w kartony lub skrzynie do dalszego przechowywania - tłumaczy Zyska.
Rola sadowników ograniczy się jedynie do wyprodukowania dobrej jakości towaru i odstawienia go do chłodni. Sprzedażą zajmie się zarząd grupy. - Nasi rolnicy będą jak gdyby oddawali towar w komis. Dopiero po sprzedaży nastąpi rozliczenie. Możliwe, że będziemy udzielali zaliczek i skupowali owoce od osób nie zrzeszonych w naszej grupie - dodaje prezes.
- To druga inwestycja, podobna do tej, którą w Kolonii Wilków realizuje firma Trans Gallop, a kolejna ma powstać w Zagłobie przy Sok-Polu - cieszy się wójt gminy Wilków Grzegorz Teresiński, dla którego nowe chłodnie oznaczają nowe pieniądze w gminnej kasie i nowe miejsca pracy dla mieszkańców.