23-letni mieszkaniec pow. zwoleńskiego wjechał volkswagenem w rondo w Żyrzynie. Miał dwa promile.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Gdy na miejsce dojechali policjanci, kierowcy już nie było. Po kilkunastu minutach zauważyli młodego mężczyznę idącego w kierunku Kurowa.
- Przyznał, że to on jechał volkswagenem, jednak nie potrafił powiedzieć, dokąd zmierza. Przyznał też, że samochód pożyczył od kolegi - wyjaśnia Marcin Koper z puławskiej policji.
23-latek miał dwa promile. Trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przyznał też, że nigdy nie miał prawa jazdy.