Radni PiS mają wątpliwości co do tego, jak nazwać miejsce w pobliżu działającego na Wrotkowie kościoła pw. św. Jana Pawła II
Prezydent chce, by było to rondo Światowych Dni Młodzieży 2016 i nad tą nazwą miała głosować w czwartek Rada Miasta.
Do głosowania nie doszło, bo projekt nie miał wszystkich wymaganych opinii. A opozycyjni radni zasugerowali, by nazwać to miejsce „placem”, a nie „rondem”.
– To, że samochody jeżdżą wokoło, nie sprawia, że to rondo – tłumaczył na wczorajszym posiedzeniu Tomasz Pitucha, szef opozycyjnego klubu PiS. – Plac to jest miejsce, gdzie nie ma ruchu, a to jest rondo nawrotowe – przekonywał radny Leszek Daniewski (PO), za którym wstawił się przewodniczący Rady Miasta, Piotr Kowalczyk (Wspólny Lublin): – Przypomnę, że pl. Zamkowy również jest miejscem, po którym samochody się poruszają – zauważył Kowalczyk.
Pomysł ma być poddany pod głosowanie w kwietniu.