Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Udało się. W niedzielę po ponad 20 latach przerwy na stacji w Bedlnie Radzyńskim znów zatrzymał się pociąg. Szansą na wznowienie ruchu kolejowego w powiecie radzyńskim okazał się remont linii nr 7 z Lublina do Warszawy.
PKP wyznaczyło objazd linią kolejową nr 30 z Lublina przez Lubartów, Parczew, Radzyń i Łuków do Warszawy. Jednak na początku roku PKP zakomunikowało, że przystanku w Bedlnie nie przewiduje.
Powodem miała być m.in. odległość stacji od Radzynia Podlaskiego i problemy techniczne z peronem. Ale w sprawę zaangażowały się lokalne władze. Pod koniec lutego na stacji w Bedlnie odbyło się spotkanie robocze przedstawicieli lokalnych samorządów z reprezentacją PKP, które przyniosło efekty. W niedzielę na stacji w Bedlnie zatrzymał się pierwszy pociąg którym mieszkańcy mogą dojechać do Warszawy czy Lublina.
PKP zmodernizowało m.in. peron. Obecnie trwają jeszcze prace przy budynku dworca. Wyremontowana będzie elewacja, dach, okna i drzwi budynku.
- Ułożyliśmy nową nawierzchnię, zainstalowaliśmy słupy oświetleniowe. Stacja została w pełni oznakowana i wyposażona w czytelny system informacji - podkreśla Łukasz Kwasiborski z wydziału prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Część prac wykonała również gmina Radzyń Podlaski, m.in. oczyściła teren. Pociąg na tej trasie może poruszać się z prędkością z 120 km/h.
Pociągi z Bedlna w stronę Warszawy odjeżdżają sześć razy dziennie: o godz. 6.13, 10.14, 12.20, 16.16, 18.17 i 20.07. Bilet normalny w drugiej klasie kosztuje 24 zł. W poniedziałek odbyło się oficjalne otwarcie stacji.
