Szkoła Podstawowa nr 1 im. Bohaterów Powstanie Styczniowego w Radzyniu Podlaskim stawia na ekologię. Projekt przygotowany przez nauczycielki ze szkolnej świetlicy znalazł się w gronie dwunastu zwycięskich w naszym konkursie „Zielony wolontariat. Poczuj chemię do bycia eko”. To konkurs organizowany przez Dziennik Wschodni i patrona konkursu Grupę Azoty Zakłady Azotowe „PUŁAWY” SA.
– Witaminy C jest więcej w papryce, niż w cytrynie – mówi drugoklasista z tej szkoły. To efekt warsztatów z dietetykiem. – Polubiłam mango– to z kolei uczennica z klasy pierwszej. Wszystko dzięki straganowi z warzywami i owocami. Elżbieta Zając i Agnieszka Kot, opiekunki ze szkolnej świetlicy już od 2007 roku realizują w placówce działania pod hasłem "Chrońmy nasz świat dla przyszłych pokoleń".
Tym razem, panie wystartowały w naszym konkursie z projektem "Jestem eko – wiem, rozumiem, tworzę". – Rozpoczęłyśmy od zajęć ekologicznych w klasach trzecich i w świetlicy szkolnej. Na podstawie zdobytej wiedzy, uczniowie stworzyli tzw. drzewko decyzyjne. Sami wyciągnęli wnioski że warto chronić środowisko – opowiada Agnieszka Kot.
"Działalność człowieka źle wpływa na środowisko"– czytamy na drzewku, które znalazło się na specjalnej wystawie na szkolnym korytarzu. Można tu też znaleźć wskazówki ekologiczne jak zmniejszyć negatywne oddziaływanie na środowisko. No właśnie, jak? "Używaj materiałowych toreb na zakupy" albo "Nie marnuj jedzenia, nie kupuj za dużo". – Uwrażliwiamy w szkole wszystkie dzieci na ekologię, bo warto zaczynać od małego– podkreśla pani Agnieszka.
Jednym z elementów projektu było zorganizowanie stoiska owocowo –warzywnego przypominającego stragan. – Było tam wiele warzyw i owoców, również tych rzadkich. Uczniowie poznawali je wizualnie, ale też poprzez smak, dotyk i zapach– opowiada nauczycielka. Są już pierwsze efekty. – Polubiłam mango i rodzice kupili mi ten owoc w sklepie – przyznaje pierwszoklasistka. Jej koledzy i koleżanki z klasy na drugie śniadanie w swoich pojemnikach przynoszą z reguły owoce. – Ja raz zjadłam całą cytryną, a teraz dowiedziałam się w szkole że witaminy C i tak jest więcej w papryce– rozkłada ręce uczennica również z I klasy.
Kolejnym elementem projektu było spotkanie z dietetykiem i warsztaty kulinarne. – Po prezentacji dietetyka przyszedł czas na praktykę. Zasady zdrowego odżywiania dzieci wpoiły w życie, przygotowując samodzielnie kanapki – zaznacza Agnieszka Kot. Na stole nie zabrakło pełnoziarnistego pieczywa, jajek, wędlin czy sera z radzyńskiego Spomleku. –Następnie pod okiem kucharza z jednej z radzyńskich restauracji dzieci mogły przygotować zdrowe przekąski na bazie daktyli, bakalii czy orzechów, to tzw. "kule mocy" – dodaje nauczycielka. Później, tak przygotowane przekąski dzieci mogły zjeść na drugie śniadanie.
Szkoła jest bardzo ekologicznie nastawiona, co widać już przy wejściu, gdzie stoją kosze do segregacji śmieci.
– Zbieramy też makulaturę, nakrętki na rzecz Hospicjum Małego Księcia, baterie i elektrośmieci –opowiadają autorki projektu. – Panie ze świetlicy bardzo się angażują i dbają o temat zdrowego odżywiania i ekologii w szkole – przyznaje Bożena Płatek dyrektor placówki. – Segregujemy śmieci, a promocja zdrowego odżywiania odbywa się przez cały rok. Jeśli są nauczyciele z pasją edukacyjną, kreatywni, z entuzjazmem, to dzieci na tym korzystają – dodaje dyrektor.
Na koniec, dzieci wykonały ulotki o tematyce ekologii i zdrowego odżywiania, które otrzymali wszyscy uczniowie "jedynki". – Chcemy aby dzięki tym działaniom, uczniowie automatycznie podejmowali działania proekologiczne i prozdrowotnie –podkreślają nauczycielki ze świetlicy.