

Mamy coraz więcej młodych rolników i grup producentów, a rolnicy nie boją się inwestować w swoje gospodarstwa. We wtorek w podlubelskiej Elizówce prezes ARiMR wstępnie podsumował Program Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013.

Jego zdaniem dzięki takim programom jak "Ułatwianie startu młodym rolnikom” wieś młodnieje. Podkreślał też, że rośnie liczba grup producentów owoców i warzyw. W Lubelskiem sporym zainteresowaniem cieszyły się też programy inwestycyjne m.in. "Modernizacja gospodarstw rolnych”.
– Z PROW-u inwestycyjnego skorzystało w naszym województwie ok. 30 tys. osób – informuje Andrzej Bieńko, dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR.
Jednak nie wszystko na polskiej wsi wygląda tak różowo. Jednym z problemów jest tworzenie na terenach wiejskich nowych miejsc pracy – Firmę założyć jest łatwo. Trudniej jest doprowadzić do tego, aby jej działalność była rentowna – mówi prezes Gross.
Pod względem wykorzystania środków unijnych województwo lubelskie znajduje się w krajowej czołówce (3 miejsce). A pod względem liczby wypłacanych płatności obszarowych nasz region jest na pierwszym miejscu. Chodzi m.in. o dopłaty do uprawy chmielu, tytoniu, owoców miękkich czy hodowli krów.
Prezes ARiMR zapowiedział również, że w latach 2014-2020 więcej pieniędzy na wsi będzie przeznaczanych na ochronę środowiska i ekologię.
– Po raz pierwszy mówi się również o małych gospodarstwach, które także mają być brane pod uwagę w unijnych programach – zaznacza Gross.