W Warszawie trwa ogólnopolski protest rolników. W stolicy zjawiło się ponad 50 tysięcy rolników z całego kraju. Na razie protest przebieg spokojnie. W Lubelskiem rolnicy w kilku miejscach blokują drogi.
Rolnicy dziś zablokowali Warszawę. – Jest mnóstwo ludzi, Na pewno ponad 50 tysięcy – mówi Wiesław Gryn, uczestnik protestu w Warszawie, wiceprezes Stowarzyszenia „Oszukana wieś”. – Na razie protest przebiega spokojnie. Poseł Braun wprawdzie próbował rozstawić swój kramik, ale został szybko uspokojony - dodaje Gryn.
Rolnicy ruszyli z lekkim opóźnieniem, kilku minut po godz. 11, z rejonu Placu Defilad na wysokości ul. Emilii Plater. Dalej maszerują Al. Jerozolimskimi w kierunku Ronda de Gaulle’a, a także okolice Pl. Trzech Krzyży, ul. Wiejskiej i dalej w rejonie Al. Ujazdowskich, przed siedzibę Prezesa Rady Ministrów. Na razie nie widmo, o której zakończy się protest w stolicy.
W województwie lubelskim również trwają rolnicze protesty. Rolnicy blokują drogę S-19 w powiecie kraśnickim i S-17/S-12 w powiecie świdnickim a także wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą.
Rolnicza blokada stoi w Wilkołazie, na skrzyżowaniu S19 z DK-19. Blokadę zaplanowano do 29 lutego, w godzinach 9-16. W Kraśniku zablokowane jest skrzyżowanie ul. Przemysłowej i ul. Janowskiej na DK19. Od 27 lutego do 15 marca, w godz. 10-15, rolnicy będą blokować skrzyżowanie S-17 z S12, na węźle Piaski Wschód. Ciągniki rolnicze będą cyklicznie wyjeżdżać na DK-17 i poruszać się przez rondo w miejscowości Piaski ul. Lubelska do ronda przy Węźle Piaski Wchód, a następnie będą powracać tą samą trasą na parking przy ul. Zamojskiej w Piaskach.