Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

4 lipca 2008 r.
21:49
Edytuj ten wpis

Festiwal Legend Rocka

0 0 A A

Pink Floyd bez Rogera Watersa czy Perfect bez Zbigniewa Hołdysa są czymś dziwnym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Czymś, co trudno było sobie wyobrazić, zanim stało się faktem. Ale to nic przy zespołach, które wystąpią w te wakacje w Dolinie Charlotty koło Ustki.

Dolina Charlotty to kompleks rekreacyjny z leśnym amfiteatrem nad jeziorem zamełowskim. Liczy na klientów w wieku 40-60 lat. Aby umilić im wypoczynek, a także zwrócić uwagę na to miejsce kolejnych, potencjalnych gości, szefostwo organizuje Festiwal Legend Rocka.

Wśród mających na nim wystąpić artystów przeważają najdziwniejsze zespoły świata. Można je w równym stopniu traktować jako przywoływaczy wspomnień, jak i kabarety. Nazwy grup są oryginalne lub nieodparcie się z takimi kojarzące, choć w składach nieraz nie ma ani jednego muzyka, który należał do danej kapeli.

Repertuarowo zespoły ograniczają się do starych przebojów, tak, jakby czas zatrzymał się gdzieś w latach 60. czy 70. ubiegłego wieku. No i nie zważając na swój często bardzo zaawansowany wiek, występują w odlotowych kostiumach z czasów świetności grup.

The Glitter Band

The Glitter Band był jednym z najpopularniejszych zespołów glamrockowych. W nurcie tym równie ważną jak sama muzyka - energetyczna i bardzo skoczna - był charakterystyczny ekscentryczny wygląd. Tapirowane włosy, mocny makijaż, buty na koturnach - a wszystko kolorowe i błyszczące jak opakowanie indyjskich cukierków.

Tak też wyglądają dziś członkowie tej grupy. Ale w połączeniu z brzuszkami i zmarszczkami daje to komiczny efekt.

Zaletą The Glitter Band AD 2008 jest to, że gra w nim dwóch muzyków z oryginalnego składu: saksofoniści John Rossall i Harvey Ellison.

T. Rex

Lider The Glitter Band Mike Leander nie żyje od 1996 roku. Marc Bolan, frontman największej glamrockowej grupy T. Rex, zmarł jeszcze w czasie jej wielkiej popularności, w 1977 roku. I zespół odszedł do historii. Na 20 lat. Został reaktywowany na uroczystość z okazji rocznicy śmierci Bolana. Dokonali tego perkusjonista grupy Mickey Finn i perkusista Paul Fenton, który gościnnie wspierał zespół na koncertach i podczas sesji nagraniowych. Wskrzeszona kapela przyjęła nazwę Mickey Finn's T. Rex. Jej wokalistą został Rob Benson, wielki fan T.Rex, idealnie naśladujący śpiew Bolana. Kiedy w 2003 roku zmarł Finn, Fenton musiał zmienić nazwę zespołu. Wymyślił T. Rex (A Celebration of Marc and Mickey).

Animals and Friends

Choć zmienioną, to i tak nazwę na wyrost ma ostatnia wersja The Animals. Grupa działa pod szyldem Animals and Friends. Ale "animal” jest tu tylko jeden. I to pośledniejszy członek oryginalnego składu - perkusista John Steel. Jeszcze na początku obecnej dekady w Zwierzakach i Przyjaciołach grał klawiszowiec Dave Rowberry. Ale zmarł nagle w 2003 roku.

Mimo tak wątłej oryginalności kapela gra mnóstwo koncertów. Wykonuje wszystkie wielkie przeboje z lat swojej świetności, na czele z "House of the Rising Sun” i "Don't Let Me Be Misunderstood”. I jak zabawa się rozkręci, mało który z amatorów muzycznych wspomnień pamięta, że kiedyś te piosenki podobały im się głównie z powodu rewelacyjnego śpiewu Erika Burdona. Dziś woli on karierę solową i nowe wyzwania.

Electric Light Band

Z czym kojarzy się Wam nazwa Electric Light Band? Z Electric Light Orchestra? Tak właśnie chciał jej twórca Phil Bates. To wokalista, który w 1993 roku został zaangażowany do grupy Electric Light Orchestra Part Two, utworzonej przez byłych członków Electric Light Orchestra, porzuconych przez Jeffa Lynne'a. Lider zabrał im oryginalną nazwę, ale nie mógł zabronić posługiwania się szyldem do niej zbliżonym. Nie mógł też zablokować wykonywania napisanych przez siebie piosenek. Zresztą z takich wykonań ma tantiemy.

Bates odszedł z Electric Light Orchestra Part Two w 1998 roku. Ale zespół działał dalej. Ostatnio występuje jako The Orchestra. Tymczasem wokalista, który usiłował zastępować Lynne'a, postanowił odświeżyć swoją przygodę z jego przebojami.

Zmontował Electric Light Band, w którym jest jedynym artystą, który otarł się o protoplastów. Ten tribute band, bo takie określenie jest tu najstosowniejsze, prezentuje hity w rodzaju "Don't Bring Me Down”, "Telephone Line” i "Sweet Talking Woman” w surowych, bardziej rockowych, uboższych aranżacyjnie wersjach.

Ten Years After

Alvin Lee, okrzyknięty "najszybszym gitarzystą świata”, którego gra była główną atrakcją muzyki bluesrockowej grupy Ten Years After, dawno temu poświęcił się karierze solowej. Ale reszta zespołu specjalnie się tym nie przejęła. Kontynuuje działalność pod starym szyldem bez najważniejszego członka. Choć gra o wiele mniej zjawiskowo przeboje "I'm Going Home”, "Love Like a Man” i "I'd Love to Change the World”, chętnych do słuchania takich wykonań wciąż nie brakuje.

The Rubettes

Angielska popowa grupa The Rubettes już u swego zarania była czymś przedziwnym. Została założona przez duet kompozytorsko-producencki Wayne Blickerton-Tony Waddington, związany z firmą Polydor. Napisali oni kilka piosenek, a potem szukali zespołu, który zechciałby je nagrać. Kiedy znane kapele odmówiły, skrzyknęli do studia gromadę rozmaitych wolnych strzelców i zadali im wykonanie utworów. Kiedy nagrania były gotowe, Polydor uznał, że mają duży potencjał komercyjny i zdecydował o stworzeniu kapeli. Pierwszeństwo do wejścia w jej skład mieli uczestnicy sesji. Ale np. Paul Da Vinci, który zaśpiewał słynny falsetowy wokal w "Sugar Baby Love”, nie chciał być członkiem grupy. Utwór z jego wokalem został wydany na singlu, a wokalistą The Rubettes był już kto inny. Czyli Alan Williams.

Potem były dwa rywalizujące ze sobą składy - jeden prowadzony przez Williamsa, drugi przez klawiszowca Billa Hurda. Po dwóch procesach sądowych nazwę zachował ten pierwszy. Wciąż występuje, coraz bardziej oddalając się od oryginalnego brzmienia "Sugar Baby Love”. Ale publiczności to najwyraźniej nie przeszkadza. The Rubettes wciąż ma komplety na widowniach.

Pozostałe informacje

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

Galeria Rzeźby prof. Mariana Koniecznego podlega Muzeum Zamojskiemu. Są w niej prezentowane prace artysty, autora tak znanych pomników jak np. Warszawskiej Nike, Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ale również Jana Zamoyskiego w Zamościu. Przed budynkiem na os. Planty, niezależnie od wewnętrznej ekspozycji podziwiać można rzeźby Wisła, Macierzyństwo I i Macierzyństwo II

Jest plan, by zmienić plan. A galerię wyprowadzić

Teraz można tam prowadzić jedynie działalność związaną z turystyką. Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego się zmieni, to budynku obecnej galerii rzeźby mógłby powstać dzienny dom opieki dla seniorów. Radni dali na to zgodę. Ale decyzję poprzedziła dyskusja, bo nie wszystkim pomysł się podobał.

Fryderyk Janaszek strzelił w sobotę gola w meczu przeciwko GKS Tychy, ale Górnik nie zdołał sięgnąć po wygraną

Górnik Łęczna formalnie zakończył rundę jesienną. Stali się specjalistami od remisów

Górnik Łęczna zakończył rundę jesienną zremisowanym meczem z GKS Tychy. Nie było to jednak ostatnie spotkanie zielono-czarnych w tym roku kalendarzowym. Podopiecznych trenera Pavola Stano czekają jeszcze dwa starcia z rundy rewanżowej

Robert Lis

Cztery lata dyrektora Lisa. Powody odejścia ze szpitala

Robert Lis z końcem roku rozstaje się ze szpitalem w Radzyniu Podlaskim. Potwierdza, że na rezygnację z dyrektorskiego stanowiska złożyły się głównie względy osobiste. A placówkę zostawia w dobrej kondycji.

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"
film

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"

Lubelscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami ze stolicy zatrzymali 46-letniego mężczyznę poszukiwanego za pedofilię. Najbliższe 6 lat spędzi w więzieniu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium