Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

18 lipca 2008 r.
18:52
Edytuj ten wpis

Miałem szafę pełną kasy

0 0 A A

Rozmowa z Dariuszem Michalczewskim, polskim bokserem zawodowym

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Boksem zajął się w wieku 12 lat. W 1988 roku wyjechał do Niemiec, gdzie przeszedł na zawodowstwo. Był mistrzem świata, mistrzem interkontynentalnym. Jako pierwszy bokser w historii unifikował pasy mistrzowskie organizacji WBA, IBF i WBO. Ma na koncie 48 walk wygranych i 2 walki przegrane. W 1997 roku wziął udział w nagraniu singla Lady Pank, występował na koncertach tego zespołu i grupy Scorpions. Niedawno nagrał swój pierwszy teledysk z grupą Snajper

• Mówi pan, że zarabiał u nas duże pieniądze. To był schyłek komunizmu?

- Wtedy były takie czasy, że zarabiałem bardzo dużo i nie było gdzie tego wydawać. Był taki okres, że z żoną wyciągaliśmy rzeczy z szafy, by tam chować gotówkę, jaką dostawałem za walki w Czarnych Słupsk. Nie było co z tą kasą robić. Jak ją zamieniłem na dolary, a to był 1988 rok, to była inflacja. Szybko nam te pieniądze stopniały i w Niemczech, do których wtedy wyjechałem, musiałem iść na budowę, aby zarabiać na rodzinę. Jednak do dzisiaj wspominam, że te pieniądze w Słupsku były duże. Miałem satysfakcję. To, że leżą w szafie, dawało mi poczucie bezpieczeństwa.

• Mógł pan tapetować banknotami mieszkanie?

- Myślę, że w tamtych czasach tak. Za kontrakt dostałem wtedy półtora miliona złotych, był 1986 rok. Zarabiałem miesięcznie 150 tysięcy złotych. Miałem osiemnaście lat. To była kupa kasy.

• Dostał pan od Czarnych samochód?

- Oczywiście. Wypasionego wartburga.

• Jeździł pan nim?

- Nie, bo nie miałem prawa jazdy.

• Co się stało z tym samochodem?

- Sprzedałem przed moim wyjazdem z Polski. A właściwie mój kolega mi to pomógł zrobić. Nie za bardzo się tym nawet interesowałem. Tomek Wolsztyniak, kumpel z piaskownicy, załatwiał za mnie takie sprawy. Do dzisiaj współpracujemy. On namówił mnie do stworzenia fundacji pomagającej młodym ludziom w uprawianiu boksu. Powiedział kiedyś "ruszaj dupę i chodź, pomożemy tym chłopakom. Tyle dostałeś od tego sportu, to pokaż im, co mogą osiągnąć”.

• Co pan odpowiedział?

- Krótko. Jak zorganizujesz to wszystko, jak mnie ustawisz, to robimy to. Ja jako pięściarz nie jestem dobrym organizatorem. Robię wszystko na gwizdek. On to postawił na nogi i dzięki temu pomagamy ludziom. To wypływa z mojego serca. Jak ja kiedyś byłem młody i widziałem obok mnie na treningu, jak walczy zawodnik w dresie adidasa z napisem "Polska”, to miałem ogromną motywację. Wiedziałem, do czego zmierzam.

• Czy amatorstwo w Polsce jeszcze się sprawdza? Czy może powinno być już tylko zawodowstwo?

- Nie ma dobrego profesjonalnego boksu bez amatorstwa. Bez sukcesów wśród amatorów rzadko można zostać mistrzem. Nie chodzi tylko o stronę sportową, ale o wychowawczą. O pokorę. Trzeba robić krok po kroku w amatorstwie, tam się przebić, aby być potem kimś w boksie zawodowym. Ja i moja fundacja chcemy skierować negatywną energię dzieci w odpowiednim kierunku. Boks jest taką dyscypliną, która w tym pomaga. Trening jest w niej bardzo ciężki. Jeśli ci chłopcy pójdą na zajęcia na halę, to nie będą potem bić starszych pań przed automatami z pieniędzmi. Oni nie będą mieli siły na to i będą nauczeni, że tych swoich pięści nie mogą używać przeciwko słabszym i takim, co się nie potrafią bronić. Użyją rąk tylko w ringu. Boks i kariera to taka szkoła życia.

Rafał Szymański
Głos Koszaliński

Pozostałe informacje

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

House Flipper: Dine Out
GRAMY
film

House Flipper: Dine Out. Najpierw wyremontuj, a potem ugotuj (wideo)

Na początek inwestycja, a po wielkim remoncie decyzja: sprzedajemy czy sami gotujemy? Jutro premiera dodatku Dine Out do gry House Flipper.

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali
Dzień pracownika socjalnego
galeria

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali

Ta praca jest jedną z cięższych, często prowadzącą do wypalenia zawodowego – mówi Grzegorz Sołtys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Dziś w Lublinie zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego.

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc
27 listopada 2024, 19:00

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc

Masz zespół i chcesz koncertować? Temu służy scena Ad Hoc, na której występują początkujący artyści. W środę (27 listopada) w Chatce Żaka nastąpi kolejny – drugi – krok do sławy. Oprócz zespołów będzie można zobaczyć utalentowane solowe artystki.

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann
26 listopada 2024, 18:00

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann

Czy wspólna polsko-niemiecka pamięć jest możliwa? Dlaczego nie pamiętamy? Na te i inne pytania spróbuje odpowiedzieć Christiane Hoffmann, autorka książki „Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca”.

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową
DOCHODY I WYDATKI

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową

W przyszłym roku władze Lubartowa do swojej dyspozycji będą miały więcej pieniędzy niż w obecnym. Rosną dochody, wydatki, ale kwota przeznaczona na inwestycje. Wśród najdroższych są remonty i budowa dróg, kanalizacja, czy dokończenie nowej sali dla sportowców.

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby
W SĄDZIE

Wójt z żoną ustawili przetarg? Ruszył proces

Nie przyznali się do winy, ale wyjaśniać niczego nie chcieli, odpowiadać na pytania również nie. Leon B., były wójt Sułowa zasiadł na ławie oskarżonych wraz z żoną Grażyną oraz Stanisławem K. Według prokuratury ta trójka dopuściła się nieprawidłowości przy przetargu i realizacji utwardzenia wąwozu w Żrebcach.

Maria Dębska jako Anka Serafin w serialu Śleboda
DO ZOBACZENIA
film

Śleboda: Zbrodnia i Podhale w sześciu odcinkach. Jest pierwszy zwiastun (wideo)

Dziś zwiastun, a premiera za niespełna trzy tygodnie. Jest seria kryminałów, zaraz będzie serial Śleboda.

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Marzysz o spontanicznych wakacjach, które pozwolą Ci uciec od codzienności bez planowania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem? Oferty Last Minute mogą wydawać się idealnym rozwiązaniem – wystarczy poczekać do ostatniej chwili, by znaleźć wyjazd w atrakcyjnej cenie i szybko zarezerwować wymarzoną podróż.

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Kąpiel w balii ogrodowej (czyli tzw. ruskiej bani lub ciepłej beczce) to nie tylko sposób na chwilę relaksu, ale także potencjalnie skuteczna metoda na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?
LUBLIN

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?

Na kilka godzin wyłączą ogrzewanie. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapowiada przerwy w dostawie ciepła.

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS
WYDARZENIE
galeria

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS

UMCS w roku jubileuszu 80-lecia istnienia wyróżnia „trzy wielkie damy polskiej, europejskiej i światowej kultury intelektualnej”, które swą postawą, niezależnością i odwagą głoszonych poglądów, nawiązują wprost do przesłania Marii Curie-Skłodowskiej, patronki uczelni – zapowiedział prof. Jan Pomorski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium