

Wystąp Rotten Bark w finale programu "Must be the music" nie wszystkim jurorom przypadł do gustu. Kora i Elżbieta Zapędowska były na "NIE". Zespół z Włodawy nie dostał się do drugiej rundy finału.

Jako pierwsza występ oceniała Kora, która skrytykowała muzyków z Lubelszczyzny. – Straszna kiszka i popłuczyny po muzyce, którą kocham – stwierdziła artystka. - Daję "NIE".
Wtórowała jej koleżanka z jury. – Gracie przyzwoicie, ale nie interesuje mnie nic więcej - dodała Elżbieta Zapędowska i podobnie jak Kora głosowała na "NIE”.
Muzyków pochwaliła za to męska część jury.
– Jesteście jednym z trzech najlepszych bandów w tym programie – zapewniał Łozo.
– Dziś było fajnie. Jestem na "TAK” – podsumował z kolei Adam Sztaba.
Po występie wszystkich finalistów żaden z jurorów nie wskazał zespołu w Włodawy jako potencjalnego zwycięzcy programu.
Muzycy z Rotten Bark nie dostali się do ścisłej "trójki". O nagrodę główna walczą: Conrado Yanez, ENEJ, Tomek Dolski.
100 tys. zł wygrał zespół ENEJ.