Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

20 lutego 2009 r.
21:40
Edytuj ten wpis

Potrafię śmiać się z siebie

0 0 A A

Rozmowa z Szymonem Majewskim, showmanem

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Nie oglądam i nie słucham tego, co już nagrałem, nie czytam tego, co napisałem - tak mówi o swoich programach. Chętnie przyjmuje krytykę i wciąż jest zaskoczony nagrodami, jakie otrzymuje za swój show. A ma ich już naprawdę dużo: Telekamery, Wiktora, Złoty Dziób Radia Wawa, Fenomen Przekroju. Podczas ostatniej gali Telekamer znów święcił triumfy

• Pana znajomi mówią, że zaprogramował się pan tylko na pracę. Nie odpoczywa pan, nie odreagowuje stresów?

- Pewnie, że odreagowuję! Szczególnie po programie, któremu towarzyszyło duże napięcie - takie, że kiedy wracam do domu, to nie jestem w stanie zasnąć. Próbuję, ale po godzinie wstaję, bo jest jeszcze we mnie wielka adrenalina. Kiedyś ćwiczyłem jogę, która bardzo mi pomagała, ale na jogę trzeba mieć dużo czasu. Wiem, że ludzie ćwiczą jogę o 6 rano, ale co to za przyjemność? Ja nauczyłem się relaks łączyć z pracą. Odpoczywam, oglądając telewizję, dzienniki, informacje i przygotowując się do kolejnego programu. Cały czas trzymam rękę na pulsie.

• Swoje programy też pan ogląda?

- Tak, ale w biegu. Po pracy staram się być jak najdalej od swojego telewizyjnego wizerunku. Poważnie mówiąc: nie oglądam i nie słucham tego, co już nagrałem, nie czytam tego, co napisałem.

• Za to telewidzowie chętnie pana oglądają. A potem pewnie zaczepiają na ulicy i proszą o autografy?

- Bez przesady... Tak było rzeczywiście po programie, do którego zaprosiła mnie kiedyś Alicja Resich-Modlińska. Wtedy ludzie mnie rozpoznawali! Później zapuściłem włosy i brodę, więc ludzie przestali mnie poznawać. Muszę przyznać, że miało to swoje dobre strony.

• A teraz?

- Jestem człowiekiem ironii i śmiechu, dlatego przechodnie na ulicy raczej mnie omijają. Nie opowiadam serio o miłości i życiu, więc nikt nie traktuje mnie poważnie. Bardzo często, po rozmowie ze mną, ludzie są zaskoczeni i mówią: "O, pan taki miły, a ja się pana bałem”. Niewiele osób podejrzewa mnie o to, że mam poważne poglądy.

• A ma pan poważne poglądy?

- Oczywiście, że mam. Z natury jestem smutasem, ale dzięki temu, że mam wspaniałą rodzinę, mogę się często uśmiechać.

• Kto dba o pana wizerunek?

- Od zawsze lubiłem zakładać na siebie bardzo różne ubrania, czasami bardzo dziwaczne, kolorowe... W młodości lubiłem też szperać po sklepach po to, by znaleźć coś innego niż to, co noszą wszyscy. Jeśli nie znajdowałem, farbowałem na przykład dżinsy na czerwono i już byłem inny. Teraz współpracuję ze Sławkiem Błaszewskim, stylistą, który czuje mój gust i podrzuca mi fajne rzeczy. Wiele osób twierdzi, że te ciuchy są kontrowersyjne, ale dla mnie one są tylko kostiumem. Na co dzień nie ubieram się tak, jak w swoim show. Rycerz przecież nie wchodzi w zbroi do sypialni.

• Potrafi pan się śmiać z... Szymona Majewskiego?

- Jeszcze jak! Potrafię i nie mam z tym najmniejszego problemu.

• Uważa się pan za człowieka sukcesu?

- Poczułem się człowiekiem sukcesu już dawno, kiedy zacząłem robić to, co lubię. W dodatku mam cudowną żonę, fajną rodzinę. To sukces!

• Rzadko można pana spotkać na bankietach czy premierach. Nie lubi pan bywać?

- Pojawiam się od czasu do czasu na jakiejś imprezie, ale nigdy nie wiem, o co chodzi. Czuję się zagubiony w tłumie ludzi, którzy się pchają, wchodzą na siebie i do tego palą papierosy.

• Jest pan wrogiem palenia?

- Jestem antynikotynowcem. Przeszkadza mi dym z papierosów, bo sam nie palę, choć w życiu kilka papierosów wypaliłem. Ale niespecjalnie mnie to zainteresowało.

• Ma pan w ogóle jakieś nałogi?

- Spokój i praca. To moje nałogi.

• Ale to się chyba wyklucza…

- To prawda! Kiedy mam dużo pracy, pragnę spokoju, a kiedy mam spokój, pragnę pracy. Wspominam okres, kiedy pracowałem w radiu - przygotowywałem się w domu, szedłem do studia nagrać swoje rzeczy, odbierałem dzieci ze szkoły, szedłem na spacer do lasu... Na wszystko miałem czas. Teraz żyję w biegu i na nic nie mam czasu.

• Tęskni pan za tym, co było?

- Zdarza mi się tęsknić, ale nie za często, bo jestem ciągle zajęty.

Pozostałe informacje

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

W spotkaniu otwierającym 13. kolejkę Bogdanka LUK Lublin przegrała na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. To niespodzianka weekendowej serii gier.

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

W najbliższą sobotę, 23 listopada, kierowcy w całej Polsce będą mieli okazję bezpłatnie sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich pojazdach. Akcja jest częścią tegorocznej edycji kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo”, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez poprawę widoczności pojazdów.

Lublin żyje teatrem
galeria

Lublin żyje teatrem

W Lublinie trwa Festiwal Teatrów Niewielkich, który od 2005 roku przyciąga do miasta twórców i miłośników sztuki scenicznej z całej Polski. To ogólnopolskie wydarzenie o charakterze konkursowym jest miejscem spotkań aktorów zawodowych i amatorów, łącząc różne pokolenia i style teatralne.

Samuel Mraz zdobył w piątek swojego ósmego gola w tym sezonie
film

Motor nie do zatrzymania. Beniaminek pokonał w Lubinie Zagłębie [zobacz bramki]

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali w Lubinie tamtejsze Zagłębie 2:1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył były napastnik "Miedziowych" Samuel Mraz.

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy
Kraśnik

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy

Wczoraj wieczorem w Kraśniku, w części fabrycznej miasta, zagubił się mały, niedowidzący piesek. Dzięki szybkiej reakcji asp. Łukasza Guściory z lokalnego komisariatu, czworonóg szybko wrócił do swojej właścicielki, a cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami
Lublin

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami

17 „za” i 13 „przeciw” – taki był wynik trzech głosowań nad przyszłością kilku lubelskich szkół na czwartkowej sesji Rady Miasta. SP19 i SP25 mają być teraz jedną szkołą. Na zmiany czeka również IV LO.

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie.

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, narkotyki w kieszeni i pozytywny wynik testu na obecność środków odurzających – to bilans poniedziałkowej jazdy 26-latka z powiatu ryckiego. Mężczyzna, kierując Hondą, stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją podróż na przydrożnej latarni przy ul. Podchorążych w Dęblinie.

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie
koncert
23 listopada 2024, 20:00

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie

To będzie prawdziwa petarda! Po raz pierwszy Łydka Grubasa zagra wyłącznie program akustyczny. Usłyszymy nowe aranżacje i nowe instrumenty. Jak brzmią stare utwory w nowych aranżacjach? Przekonamy się już w najbliższą sobotę.

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Ponad 40 pracodawców oraz trzech Społecznych Inspektorów Pracy uhonorował Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie podczas piątkowej gali. Wyróżniono także gospodarstwo rolne z powiatu łukowskiego, które uczestniczyło w ogólnopolskim konkursie. Gala była okazją do podsumowania działalności w zakresie ochrony pracy.

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. W piątkowy wieczór beniaminek z Lublina ograł na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie
teatr
24 listopada 2024, 18:00

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie

Krasnystaw, Zamość, Szczebrzeszyn i Drelów, to miejscowości w których, w najbliższych dniach będzie można zobaczyć wyjątkowy spektakl „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” opowiadający przejmującą historię matki Grzegorza Przemyka.

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz
galeria

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz

Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętowało 30-lecie swojej działalności podczas uroczystej gali, która odbyła się w czwartkowy wieczór w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Droga eskpresowa S12

Jest decyzja środowiskowa dla S12 na zachód od Puław

Na tą decyzję czekali kierowcy z całego powiatu puławskiego, a także zwoleńskiego i Radomia. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej od obwodnicy Puław do Radomia.

Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie Łukasza W. odbyło się w piątek, 22 listopada, na dzień przed 35. urodzinami mężczyzny
wyrok

Strzały padły pod wiejską remizą. Łukasz W. winnym usiłowania zabójstwa

Nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia mężczyzny, którego postrzelił, ale jest winnym usiłowania zabójstwa – orzekł sąd. I skazał mieszkańca wsi Zadębce, również za groźby karalne, na łączną karę 8 lat i 7 miesięcy więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium