Gwiazdy mają swoje kaprysy i zachcianki, o których zwykli śmiertelnicy mogą tylko pomarzyć. Także w sferze seksualnej. Byli kochankowie chętnie zdradzają to i owo z intymnego pożycia celebrytów.
Nicole Kidman ma za sobą bogate doświadczenia. "Próbowałam obsesji. Próbowałam straty i żałoby. Próbowałam dziwnych seksualnych fetyszy, próbowałam przyziemnych aspektów małżeństwa i próbowałam monogamii" przyznaje gwiazda.
Victoria Beckham twierdzi, że to właśnie dzięki doskonałemu życiu seksualnemu wciąż utrzymuje doskonałą figurę. Victoria jakiś czas temu informowała media, że jej mąż David jest tak wspaniale wyposażony przez naturę, że raz po raz pogrąża ją w niewysłowionej ekstazie.
Robbie Williams podobno lubi seks w miejscach publicznych, a zwłaszcza to, że świadkami intymnego momentu mogą zostać przypadkowi ludzie.
Calum Best, były kochanek Lindsay Lohan zwierzył się dziennikarzom, że gwiazda uwielbia dominować w łóżku, a podczas seksu głośno krzyczy.
Jessica Simpson również głośno krzyczy i nie tylko na scenie. Uwagę na jej zachowanie zwrócili goście hotelu, w którym piosenkarka zatrzymała się ze swoim kochankiem.
Z kolei Christina Aguilera lubi przebieranki.
Krysia - jak żartobliwie nazywa się ją w środkowej Europie - jest nadzwyczaj otwarta osóbką i chętnie mówi o swojej seksualności. Na przykład o tym, co robi, by wzniecić żar w swoim mężu przebiera się w fikuśny stój pielgniarki. Sposób stary, jak świat - ale jakże skuteczny.