Niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowo-drogowym w Dęblinie. Dwóch kierowców i dwie rowerzystki zignorowali włączone sygnalizatory i opadające rogatki. Jedna z jadących rowerem kobiet, która uderzyła głową w opuszczany szlaban potrzebowała pomocy medycznej. Nagranie sprzed kilku dni opublikowała spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
"Nagrane publikujemy ku przestrodze. Ciągle przypominamy, że włączone czerwone światło na sygnalizatorze, to informacja dla wszystkich użytkowników drogi, że do przejazdu zbliża się pociąg i nie wolno już przejeżdżać przez tory" – czytamy w opisie zamieszczonego na YouTube nagrania.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło 15 lipca br. na przejeździe w Dęblinie. Mimo włączonych sygnalizatorów i opadających rogatek przez tory przejeżdżają dwa samochody. Za nimi jadą dwie cyklistki. "Druga rowerzystka uderzyła głową o opuszczany szlaban. Konieczna była interwencja pogotowia. Zapis z monitoringu został przekazany służbom w celu ustalenia i ukarania wszystkich, którzy popełnili wykroczenie" – informuje spółka.
PKP Polskie Linie Kolejowe przypominają, że zarówno kierowcy jak i rowerzyści powinni pamiętać o tym, że znak STOP oznacza konieczność zatrzymania się przed przejazdem i że na przejazd można wjechać tylko wtedy, gdy zapewniony jest z niego zjazd.
Poza tym zbliżając się do przejazdu należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że nie nadjeżdża pociąg.
"Dodatkowo, przypominamy o zasadach korzystania z Żółtych Naklejek PLK, które mogą uratować życie i zapobiec wypadkom" – czytamy w zamieszczonej razem nagraniem informacji. "Naklejki znajdują się na napędach rogatek lub na krzyżach świętego Andrzeja od strony torów. Są na nich trzy ważne numery: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu (numer skrzyżowania), który precyzyjnie określa położenie przejazdu; numer alarmowy 112, który należy wybrać, gdy zagrożone jest życie i zdrowie oraz numer do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu."