51-latek zginął na miejscu, kiedy próbował wyczyścić łopaty rozrzutnika do obornika - tak wynika ze wstępnych ustaleń policji
Do tego tragicznego zdarzenia doszło we wtorek tuż przed godz. 16 w gm. Ostrówek (pow. lubartowski). Jak mówi nam sierż. szt. Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, służby powiadomiła osoba, która była nieopodal i widziała, co się wydarzyło.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, 51-letni rolnik najprawdopodobniej chciał oczyścić łopaty rozrzutnika do obornika w trakcie pracy maszyny. W pewnym momencie został wciągnięty pomiędzy łopaty i zginął na miejscu.
Na miejscu tego wypadku pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
Policja ostrzega: "Trwa sezon zaawansowanych prac polowych. Apelujemy, aby podczas wykonywania prac rolnych, podchodzić do nich z dużą ostrożnością, zapewnieniem podstawowych zasad bezpieczeństwa. Chwila nieuwagi i zmęczenie podczas wykonywania z pozoru prostych czynności niejednokrotnie może skończyć się tragicznie. Pamiętajmy również o tym, że pracujące maszyny stanowią duże zagrożenie. Szczególną uwagę zwracajmy na dzieci."