

(fot. MACIEJ KACZANOWSKI)
Niecałe pięć miesięcy minęło od premierowego zwycięstwa Speed Car Motoru w najlepszej lidze świata. Lublinianie pokonali wtedy MRGARDEN GKM Grudziądz. Dzisiaj (godz. 20.30) oba zespoły spotkają się ponownie. Ten mecz ma kolosalne znaczenie dla „Koziołków”

Sprawa jest prosta – dobry wynik w starciu z GKM da żółto-biało-niebieskim nawet piąte miejsce w PGE Ekstralidze. Warunek jest tylko jeden, że trzeba zdobyć trzy punkty. W pierwszej konfrontacji obu drużyn lublinianie wygrali 49:41.
Podopieczni duetu Jacek Ziółkowski-Maciej Kuciapa muszą też uważnie obserwować, co wydarzy się w rozgrywanym wcześniej spotkaniu truly.work Stali Gorzów z forBET Włókniarzem Częstochowa. Jeśli wicemistrzowie kraju przegrają, to „Koziołki” unikną spadku na siódmą lokatę, a w konsekwencji baraży o utrzymanie i presja będzie zdecydowanie mniejsza. Nerwy pojawią się dopiero wtedy, kiedy Stal zgarnie komplet punktów (w 1. kolejce częstochowianie wygrali tylko 47:43).
W takim przypadku Motor będzie potrzebował remisu. Natomiast jeśli Stal wygra za dwa „oczka”, to żółto-biało-niebieskim wystarczy jedynie triumf w dwumeczu z GKM, bo byli lepsi w bezpośredniej konfrontacji z gorzowianami (91:89).
Najbezpieczniej będzie jednak odstawić na bok matematykę i pojechać bez kalkulacji. Lublinian stać na dobry występ na wyjeździe, nawet pomimo tego, że w tym sezonie wygrali na obcym torze tylko raz – w Toruniu.
Przypomnijmy, że od czasu pierwszego spotkania z GKM trochę zmieniło się w obu zespołach. W kwietniu ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego jechała bez swojego lidera Artioma Łaguty (2.241 pkt. na mecz), który przed startem rozgrywek nabawił się urazu. Teraz w pełni formy nie będzie Antonio Lindbaeck. Szwed leczył ostatnio kontuzję barku.
Motor ma natomiast w składzie Grigorija Łagutę, który w kwietniu nie miał jeszcze pozwolenia na starty w lidze. Problemy zdrowotne dręczą za to Roberta Lamberta. Pod koniec lipca Brytyjczyk uszkodził sobie dwa kręgi podczas zawodów z cyklu Indywidualnych Mistrzostw Europy w Toruniu. Od tamtego czasu nie siedział na motocyklu.
Awizowane składy
Speed Car Motor Lublin: 1. Andreas Jonsson, 2. Paweł Miesiąc, 3. Grigorij Łaguta, 4. Dawid Lampart, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Trofimow, 7. Wiktor Lampart.
MRGARDEN GKM Grudziądz: 9. Kenneth Bjerre, 10. Antonio Lindbaeck, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Krzysztof Buczkowski, 13. Artiom Łaguta, 14. Marcin Turowski, 15. Patryk Rolnicki.
