W środę 17 sierpnia Paweł Fajdek wystartuje w Rio de Janeiro w eliminacjach rzutu młotem. W Londynie w swym debiucie na igrzyskach olimpijskich zawodnik Agrosu Zamość nie zaliczył żadnego rzutu i nie awansował do finału.
- Trzeba o tym pamiętać, to była dobra nauczka i najgorsze z możliwych rozwiązań. Żeby wygrać, trzeba kiedyś przegrać. Po tym wydarzeniu z roku na rok jest coraz lepiej - powiedział w rozmowie z x-news Fajdek.