W poprzedniej kolejce Hetman Zamość przegrał pierwszy mecz w sezonie. Uległ na wyjeździe Kryształowi Werbkowice. Jeden z kandydatów do awansu traci przez to do Chełmianki pięć punktów
W najbliższej serii gier piłkarze Krzysztofa Rysaka podejmują w sobotę ekipę Kłosa Chełm. Początek zawodów zaplanowano na godz. 14. – Z jednej strony nie robimy tragedii z powodu jednego przegranego meczu. Z drugiej musiały paść mocne słowa, bo nie powinniśmy przegrać z Kryształem. Bardzo zawodzi nas przede wszystkim skuteczność – wyjaśnia szkoleniowiec Hetmana. – Bardzo dużo czasu poświęcamy na treningach, żeby ćwiczyć zachowanie pod bramką rywali. Mimo to mamy problemy ze zdobywaniem goli. W Werbkowicach popełniliśmy też za dużo prostych błędów, taka sytuacja nie może się już powtórzyć.
Kłos obecnie znajduje się w dolnych rejonach tabeli, ale wicelider nie ma zamiaru lekceważyć drużyny beniaminka. – To ambitny zespół, który zostawia sporo zdrowia na boisku. Nie obawiamy się ich, ale wiemy, że musimy być w pełni skoncentrowani do pierwszej do ostatniej minuty. Chełmianka ma kilka punktów przewagi, ale wyścig o trzecią ligę nadal trwa. Jest jeszcze sporo spotkań do rozegrania, a my wierzymy w swoje umiejętności i na pewno będziemy walczyli do końca – dodaje trener Rysak.
Lublinianka po trzech porażkach z rzędu znowu wypadła z pierwszej dziesiątki. Piłkarze Grzegorza Białka spróbują się przełamać w wyjazdowym starciu z Victorią Żmudź. Czeka ich trudne zadanie, ale dobrym prognostykiem wydaje się środowa wygrana w Pucharze Polski z Janowianką Janów Lubelski (4:0). – To był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu – przekonuje trener Białek. – Coraz lepiej wygląda też nasza sytuacja kadrowa. Do zdrowia wrócił Kuba Kosiarczyk, połówkę zagrał również Karol Ręba, a po kontuzji wrócił także Dominik Ptaszyński. Victoria to trudny rywal, ale liczymy, że najgorsze mamy już za sobą – dodaje opiekun klubu z Wieniawy. W środę ze względu na nadmiar żółtych kartek pauzował z kolei Erwin Sobiech. A to oznacza, że na weekend będzie w pełni gotowy do gry.
Pięciopunktowej przewagi nad Hetmanem Chełmianka będzie bronić w niedzielę u siebie. O godz. 14 zagra z Kryształem, który ostatni raz przegrał ... 28 sierpnia. – Powalczyliśmy z powodzeniem przeciwko Hetmanowi, a teraz mamy plan, żeby postarać się o niespodziankę przeciwko kolejnemu faworytowi do awansu – mówi Robert Wieczerzak, szkoleniowiec ekipy z Werbkowic.