FOT. AZS.UMCS.PL
Pierwsza edycja Lublin Futsal Cup została zaplanowana na 21-23 sierpnia. Turniej reklamowany jako Dzikie igrzyska (Dziki to przydomek AZS UMCS) przyciągnie do naszego miasta najmocniejsze zespoły w kraju. Swoją obecność potwierdził już m.in. wicemistrz Polski Gatta Active Zduńska Wola, a także inne ekstraklasowe zespoły, jak Pogoń 04 Szczecin i Nbit Gliwice czy doskonale znany w Lublinie AZS Uniwersytet Warszawski.
– To będzie prawdziwe sportowe święto. Będzie można zobaczyć futsal na naprawdę wysokim poziomie – zachęca Artur Gadzicki, trener AZS UMCS oraz główny organizator turnieju.
Prowadzony przez niego zespół także weźmie udział w rozgrywkach. Dla Dzików będzie to etap przygotowań do nowego sezonu, które zaplanowano na 3 sierpnia. Sprawdzenie się na tle klasowych rywali będzie cennym miernikiem oceny potencjału lubelskiej ekipy, która po świetnej rundzie wiosennej, w zbliżającym się sezonie może być jednym z kandydatów do awansu.
– Fajnie, że udało nam się dopiąć organizację tego turnieju u siebie, bo inaczej ciężko byłoby zagrać sparing z wicemistrzem Polski. Rywalizacja z tak mocnymi przeciwnikami jest bardzo cenna pod względem szkoleniowym. My cały czas uczymy się futsalu, a najlepiej uczyć się od lepszych od siebie – mówi Gadzicki.
Lubelski klub wykorzystuje przerwę między sezonami do poprawienia sytuacji finansowej. Znakomita gra wiosną nie przełożyła się na wzmożone zainteresowanie sponsorów, ale niewykluczone, że w kolejnych rozgrywkach akademicy będą mogli liczyć na większe wsparcie ze strony miasta. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w najbliższych dniach. Od tego, czy samorząd bardziej zaangażuje się w pomoc futsalistom, uzależnione jest pozyskanie kilku ciekawych graczy i ostateczne cele zespołu w nowym sezonie. Po udanej wiośnie apetyty mocno urosły, ale bez solidnego zaplecza finansowego ciężko myśleć o bardziej ambitnych celach.