Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

18 października 2016 r.
20:04

Justyna Marciniak: Podążam swoją drogą

0 0 A A
fot. Adam Mruk/justynamarciniak.pl
fot. Adam Mruk/justynamarciniak.pl

Rozmowa z Justyną Marciniak, podwójną złotą medalistką mistrzostw świata, które odbyły się w poprzednim tygodniu w Krakowie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dość cicho było ostatnio o Justynie Marciniak, dlatego występem w Krakowie zaskoczyła pani wielu kibiców. Cisza sprzyja mocnemu treningowi?

Po prostu zaczęłam robić inne rzeczy. Cztery lata temu przeprowadziłam się do Warszawy. Rzeczywiście ostatnio mniej się o mnie mówi w kontekście karateczki. W czerwcu jednak zostałam mistrzynią Polski w kumite. Jestem również jedną z trenerek kadry juniorek.

Co robi pani w stolicy?

Oprócz ćwiczenia karate zajmuję się dietetyką i treningami personalnymi. Zawsze byłam tym zainteresowana, dlatego teraz cieszę się, że wreszcie mogę się poważnie tym zajmować.

Czyli idzie pani drogą wytyczoną przez Annę Lewandowską. Ona również zaczynała od karate.

Nie, ja jestem Justyną Marciniak i podążam swoją drogą. Jako zawodniczka miałam zawsze spore ambicje. Odniosłam wiele sukcesów, a jedną z ich przyczyn było połączenie odpowiedniego żywienia z dobrze dobranym treningiem.

Co zmieniło się w pani treningu przez dwadzieścia lat kariery?

Przede wszystkim teraz trenuje dużo mądrzej. Nie zajeżdżam się tak jak kiedyś. Dojrzałam i wiem, jakie są potrzeby mojego ciała. Ono przede wszystkim potrzebuje regeneracji i indywidualnej diety.

Dużo ma pani klientów?

Na brak nie narzekam. Ostatnio dużo czasu poświęcałam na przygotowanie się do mistrzostw świata w Krakowie. Myślę, że teraz moja firma powinna ruszyć jeszcze mocniej. Kiedy pracuję z moimi klientami, to zawsze układam im indywidualną dietę. Bardzo istotne są dla mnie badania krwi. Mam też kilka innych projektów. W grudniu wydaję książkę o karate, która będzie przeznaczona dla dzieci. Będzie dużo grafiki, a także wiele interesujących historii.

Porozmawiajmy nieco o zawodach w Krakowie. Zdobyła pani tam trzy medale – dwa złota i jeden brąz. Ten dorobek chyba może zadowalać?

Tak, chociaż w fuku-go również powinnam była walczyć o złoto. Niestety z Marią Deptą zostałyśmy źle rozpisane, przez co spotkałyśmy się już w półfinale. Tak naprawdę, to powinnyśmy zmierzyć się w finale. Przegrałam z nią 2:3 i to tylko zmotywowało mnie do lepszego startu w kumite. Tam było naprawdę ciężko, bo od czterech lat jestem mistrzynią świata w tej konkurencji, więc wszystkie rywalki nastawiały się na mnie i dokładnie obserwowały, co robię. Moja dojrzałość i opanowanie pozwoliły mi jednak zdobyć złote momenty. Cieszę się, bo w kilku pojedynkach zaliczyłam spektakularne akcje.

Zajęła pani pierwsze miejsce zarówno w rywalizacji drużynowej, jak i indywidualnej. Które złoto dało większą satysfakcję?

Jestem indywidualistką i lubię wygrywać. Start drużynowy jednak również przyniósł mi mnóstwo radości. Byłam najbardziej doświadczona i czułam się odpowiedzialna za drużynę. Starałam się moje koleżanki dodatkowo motywować. W końcu start z orzełkiem na piersiach to olbrzymie wyróżnienie.

Co dalej z karierą Justyny Marciniak?

Chcę zajmować się dietetyką i promocją karate. Ten sport dał mi mnóstwo radości przez dwadzieścia lat mojej kariery. Teraz chcę mu dać nieco od siebie. Chcę przekazywać radość innym zarówno jako trener, jak i ekspert dietetyczny.

Pozostałe informacje

Po śmierci pacjentki w szpitalu „papieskim”. Jest prokuratorskie śledztwo

Po śmierci pacjentki w szpitalu „papieskim”. Jest prokuratorskie śledztwo

Śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci pacjentki szpitala „papieskiego” w Zamościu prowadzi miejscowa prokuratura. Na razie nikt zarzutów nie usłyszał. Ale wiadomo, kim jest kobieta, po której wizycie starsza pani zmarła.

Radny PO z Kraśnika skazany za jazdę po alkoholu

Radny PO z Kraśnika skazany za jazdę po alkoholu

Maciej Suszek, radny Platformy Obywatelskiej z Kraśnika usłyszał wyrok za kierowanie samochodem po alkoholu. Prawo jazdy stracił na 3 lata, zasądzona grzywna to 8,5 tys. zł. Sąd orzekł też o przepadku samochodu, którym kierował radny miejski. Maciej Suszek jest mocno skruszony i zapowiada rehabilitację.

"Poloneza czas zacząć". Uczniowie z Hrubieszowa stawiają na tradycję
ZDJĘCIA
galeria

"Poloneza czas zacząć". Uczniowie z Hrubieszowa stawiają na tradycję

W sobotę poloneza i odliczanie dni do matury rozpoczęli uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego w Hrubieszowie.

Zatrzymanemu przez policję mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności

Wyskoczył z pistoletem do kierowcy. Bo ten na niego... zatrąbił

Nawet na 8 lat może trafić do więzienia 35-latek zatrzymany przez policjantów z Białej Podlaskiej. Wpadł po tym, jak zdenerwował się, że kierowca na niego zatrąbił i postanowił postraszyć pistoletem. Ale na sumieniu ma więcej.

Pałac Potockich

Pałac nie ma szczęścia. Wcześniej awaria, teraz wandal

Pałac Potockich w Radzyniu Podlaskim nie ma ostatnio szczęścia. Wcześniej awaria instalacji hydraulicznej, teraz wandal wybił szybę. Policja już go namierzyła.

Courtney Ramey rozgrywa bardzo dobry sezon

Courtney Ramey z PGE Startu Lublin zawodnikiem grudnia w Orlen Basket Lidze

Kolejne wyróżnienie dla koszykarza PGE Startu Lublin. Courtney Ramey przed niedzielnym meczem czerwono-czarnych z Tasomix Rosiek Stalą Ostrów Wielkopolski został wybrany najlepszym zawodnikiem grudnia w Orlen Basket Lidze.

Wody ma nie być jutro przez cały dzień

Cały dzień bez wody na Hrubieszowskiej. Chodzi o prace w hydroforni

Przez cały jutrzejszy dzień mieszkańcy kilku nieruchomości przy ul. Hrubieszowskiej w Zamościu będą pozbawienia dostępu do bieżącej wody.

Grał, grał i wygrał. Szóstka trafiona w Lubelskiem

Grał, grał i wygrał. Szóstka trafiona w Lubelskiem

Sobotnie losowanie lotto przyniosło szczęście mieszkańcowi Puław. Na jego konto wpłynie milion złotych.

Śleboda: Nic się tu lepiej nie oglądało
SERIALE
film

Śleboda: Nic się tu lepiej nie oglądało

Serial Śleboda przyciągnął przed ekrany niemal połowę subskrybentów serwisu SkyShowtime w Polsce.

Doradzą jak zdrowo żyć. Bezpłatne porady dietetyczne

Doradzą jak zdrowo żyć. Bezpłatne porady dietetyczne

Jak wytrwać w najpopularniejszym postanowieniu noworocznym? Lubelski NFZ zaprasza na bezpłatną konsultację z dietetykiem.

Dobre zabawki dla dzieci jako alternatywa dla ekranu

Dobre zabawki dla dzieci jako alternatywa dla ekranu

Dzisiejsze dzieci dorastają otoczone ekranami, co często bywa traktowane jako główne źródło rozrywki – ale czy to jedyny sposób? W długich podróżach czy wyjątkowych sytuacjach korzystanie z tabletów czy telefonów wydaje się wygodne, jednak nie zawsze sprawdza się u każdego dziecka. Niektóre maluchy są zbyt małe, inne szybko się nudzą, a jeszcze inne potrzebują aktywności, które zaangażują je w bardziej kreatywny sposób. Na szczęście istnieje wiele świetnych pomysłów na zabawki i zajęcia, które nie wymagają ekranów i potrafią skutecznie zaangażować maluchy, wpływając na ich prawidłowy rozwój. Jakie zabawki mogą zastąpić ekran i zapewnić dzieciom ciekawą rozrywkę? Poznaj nasze propozycje!

Marta Wcisło oburzona wypowiedzią ministra
PIERWSZA STRONA

Marta Wcisło oburzona wypowiedzią ministra

Europosłankę z Lublina zdenerwowały słowa Ireneusz Rasia, wiceministra sportu i turystyki. Poszło o stwierdzenie dotyczące ewentualnego dofinansowania budowy stadionu żużlowego. Ministrowi „trudno by było wyobrazić sobie”, aby budżet państwa dołożył do inwestycji, wartej 250-300 mln zł.

Piłkarze Górnika zaczęli kolejny mikrocykl treningowy. "Nie ma mowy o żadnym strajku"

Piłkarze Górnika zaczęli kolejny mikrocykl treningowy. "Nie ma mowy o żadnym strajku"

Górnik Łęczna w poniedziałek rozpoczął kolejny mikrocykl treningowy. Jego zwieńczeniem będzie pierwszy w tym roku mecz kontrolny z trzecioligową Avią Świdnik. Zanim jednak piłkarze wrócili do zajęć zabrali głos w kwestii zaległości finansowych, o których niedawno informowały media

Zwłoki mężczyzny w jednym z mieszkań na terenie Łukowa

Zwłoki mężczyzny w jednym z mieszkań na terenie Łukowa

Ciało starszego mężczyzny znaleziono w domu jednorodzinnym w Łukowie.

Zabytkowy budynek w centrum miasta sprzedany
AKTUALIZACJA

Zabytkowy budynek w centrum miasta sprzedany

Wybudowany w latach 30. ubiegłego wieku i od blisko dwóch lat pusty charakterystyczny budynek w centrum Lublina znalazł nowego właściciela.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!