Soczi, Rosja. Justyna Kowalczyk ma już za sobą ostatni trening przed olimpijskim startem w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym. - Jesteśmy mądrzejsi o to, na jakich nartach najprawdopodobniej pobiegniemy, testowaliśmy smary, jeszcze raz był rekonesans trasy - powiedziała Polka. Dodała, że warunki na pewno będą ciężkie, bo przez słońce śnieg robi się bardzo miękki. Kowalczyk nie traci jednak bojowego nastroju. - Jasne, że walczymy - stwierdziła nasza biegaczka.