Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Mateusz Jocek/archiwum klubu)
Koszykarki lubelskiego AZS-u UMCS poniosły w czwartek pierwszą porażkę w tym sezonie. KKS Olsztyn przerwał tym samym serię pięciu wygranych z rzędu podopiecznych Sławomira Depty.
Ciężko było wskazać jednoznacznego faworyta czwartkowego spotkania. Mimo, iż lublinianki jechały do Olsztyna z kompletem pięciu zwycięstw w tym sezonie, to jednak gospodynie na własnym terenie prezentowały się wyjątkowo dobrze. Podopieczne Tomasza i Alicji Sztąberskich wygrały obydwa dotychczasowe mecze w swojej hali.
Od początku spotkania widać było, że olsztynianki rzeczywiście czują się u siebie bardzo pewnie. Gospodynie wypracowały sobie w pierwszych minutach minimalną przewagę. Podopieczne Sławomira Depty zdołały odrobić niewielką stratę w szóstej minucie pierwszej kwarty, za sprawą trafienia za trzy punkty Katarzyny Furdak. Po kilku kolejnych akcjach znowu inicjatywę przejęły olsztynianki, które nie oddały prowadzenia już do końca pierwszej części, zakończonej wynikiem 21:14 dla KKS-u.
Mimo, że drugą kwartę przyjezdne rozpoczęły od kolejnego trzypunktowego rzutu Katarzyny Furdak, to inicjatywa była wciąż po stronie koszykarek z Olsztyna. W pewnym momencie gospodynie prowadziły już różnicą jedenastu punktów, przy wyniku 32:21. Końcówka drugiej części należała jednak do lublinianek, które potrafiły poprawić skuteczność pod koszem i doskoczyć do rywalek na różnicę zaledwie jednego punktu. Efektowny finisz pozwolił akademiczkom schodzić na przerwę przy rezultacie 37:36 na korzyść olsztynianek.
W trzeciej kwarcie podopieczne Tomasza i Alicji Sztąberskich opanowały sytuację na parkiecie, systematycznie powiększając swoją przewagę nad lubelskim zespołem. Prym w drużynie z Olsztyna wiodły Joanna Markiewicz oraz Iwona Polak, które w tej części spotkania zdobyły kolejno siedem i sześć punktów dla swojej ekipy. W efekcie trzecia odsłona meczu kończyła się wynikiem 58:47.
Podrażnione wysoko przegraną trzecią kwartą koszykarki AZS-u w ostatniej części szybko zaczęły odrabiać straty. Lublinianki potrafiły zdobyć nawet osiem punktów pod rząd i dogonić rywalki na różnicę zaledwie dwóch oczek. Olsztynianki zachowały jednak zimną krew i w końcówce zdominowały przyjezdne. Ostatecznie mecz zakończył się dosyć pewną wygraną KKS-u Olsztyn, który pokonał AZS UMCS 78:65.
Po sześciu meczach koszykarki Sławomira Depty mają na swoim koncie 11. punktów i przynajmniej do trzeciego listopada pozostaną na pozycji lidera gr. A I ligi, wyprzedzając, dzięki większej liczbie rozegranych spotkań, MKK Siedlce. Po czwartkowym zwycięstwie KKS Olsztyn ma w dorobku 8 punktów, zdobytych w pięciu grach.
W następnej kolejce AZS UMCS Lublin podejmie w swojej hali Mon-Pol Płock, KKS Olsztyn zagra natomiast na wyjeździe z AZS Uniwersytet Warszawski.
KKS Olsztyn – AZS UMCS Lublin 78:65 (21:14, 16:22, 21:11, 20:18)
KKS Olsztyn: Markiewicz 25, Różyńska 18, Polak 17, Wichłacz 10, Burandt 4, Zajączkowska 2, Spittal 2, Żukowska.
AZS UMCS: Furdak 14, Kotonowicz 12, Łodygowska 12, Kaczmarska 12, Skrzecz 9, Antczak 6, Witkoś.
Sędziowie: Ewa Matuszewska, Jolanta Mikulska.
Od początku spotkania widać było, że olsztynianki rzeczywiście czują się u siebie bardzo pewnie. Gospodynie wypracowały sobie w pierwszych minutach minimalną przewagę. Podopieczne Sławomira Depty zdołały odrobić niewielką stratę w szóstej minucie pierwszej kwarty, za sprawą trafienia za trzy punkty Katarzyny Furdak. Po kilku kolejnych akcjach znowu inicjatywę przejęły olsztynianki, które nie oddały prowadzenia już do końca pierwszej części, zakończonej wynikiem 21:14 dla KKS-u.
Mimo, że drugą kwartę przyjezdne rozpoczęły od kolejnego trzypunktowego rzutu Katarzyny Furdak, to inicjatywa była wciąż po stronie koszykarek z Olsztyna. W pewnym momencie gospodynie prowadziły już różnicą jedenastu punktów, przy wyniku 32:21. Końcówka drugiej części należała jednak do lublinianek, które potrafiły poprawić skuteczność pod koszem i doskoczyć do rywalek na różnicę zaledwie jednego punktu. Efektowny finisz pozwolił akademiczkom schodzić na przerwę przy rezultacie 37:36 na korzyść olsztynianek.
W trzeciej kwarcie podopieczne Tomasza i Alicji Sztąberskich opanowały sytuację na parkiecie, systematycznie powiększając swoją przewagę nad lubelskim zespołem. Prym w drużynie z Olsztyna wiodły Joanna Markiewicz oraz Iwona Polak, które w tej części spotkania zdobyły kolejno siedem i sześć punktów dla swojej ekipy. W efekcie trzecia odsłona meczu kończyła się wynikiem 58:47.
Podrażnione wysoko przegraną trzecią kwartą koszykarki AZS-u w ostatniej części szybko zaczęły odrabiać straty. Lublinianki potrafiły zdobyć nawet osiem punktów pod rząd i dogonić rywalki na różnicę zaledwie dwóch oczek. Olsztynianki zachowały jednak zimną krew i w końcówce zdominowały przyjezdne. Ostatecznie mecz zakończył się dosyć pewną wygraną KKS-u Olsztyn, który pokonał AZS UMCS 78:65.
Po sześciu meczach koszykarki Sławomira Depty mają na swoim koncie 11. punktów i przynajmniej do trzeciego listopada pozostaną na pozycji lidera gr. A I ligi, wyprzedzając, dzięki większej liczbie rozegranych spotkań, MKK Siedlce. Po czwartkowym zwycięstwie KKS Olsztyn ma w dorobku 8 punktów, zdobytych w pięciu grach.
W następnej kolejce AZS UMCS Lublin podejmie w swojej hali Mon-Pol Płock, KKS Olsztyn zagra natomiast na wyjeździe z AZS Uniwersytet Warszawski.
KKS Olsztyn – AZS UMCS Lublin 78:65 (21:14, 16:22, 21:11, 20:18)
KKS Olsztyn: Markiewicz 25, Różyńska 18, Polak 17, Wichłacz 10, Burandt 4, Zajączkowska 2, Spittal 2, Żukowska.
AZS UMCS: Furdak 14, Kotonowicz 12, Łodygowska 12, Kaczmarska 12, Skrzecz 9, Antczak 6, Witkoś.
Sędziowie: Ewa Matuszewska, Jolanta Mikulska.
