Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Najpóźniej 30 kwietnia poznamy nowe mistrzynie Polski. Tytułu wywalczonego przed rokiem broni Wisła Can-Pack Kraków. Wśród dwunastu drużyn, które powalczą o tytuł będzie również AZS UMCS Lublin.
Nowy sezon rozpocznie się 4 października. Akademiczki zainaugurują rozgrywki meczem z bardzo mocną Energo Toruń, która w najbliższym sezonie będzie występowała w koszykarskiej Eurolidze.
Następnie czeka je wyjazd do Bydgoszczy na mecz z Artego, brązowymi medalistkami z poprzednich rozgrywek oraz domowe spotkanie z wicemistrzyniami kraju CCC Polkowice. Ta ostatnia ekipa miała ostatnio sporo problemów finansowych i nie jest już tak mocna kadrowo, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Oprócz zawodniczek odszedł z niej także trener Krzysztof Szewczyk, który w nowym sezonie będzie prowadził AZS UMCS.
Lublinianki od dwóch tygodni przygotowują się do rozgrywek na własnych obiektach. Wśród ćwiczących nie ma póki co Amerykanek. Hanna Luburgh, Chelsea Poppens i Dara Taylor mają dołączyć do koleżanek w pierwszej połowie września.
- Zawodowa gra w koszykówkę jest dla mnie spełnienie marzeń. Nie mogę doczekać się już, kiedy zacznę. To jest to, na co ciężko pracowałam podczas całego mojego pobytu w Akron. Teraz przede mną wielka szansa, jaką jest możliwość kontynuowania kariery na wyższym poziomie - powiedziała Luburgh dla amerykańskiego portalu gozips.com.
Od postawy 22-latki, występującej na pozycji rzucającego obrońcy, będzie w najbliższym sezonie zależało bardzo wiele. Akademiczki teoretycznie powinny znaleźć się wśród zespołów walczących o utrzymanie, ale jeśli sprawdzą się pozyskane Amerykanki, być może pokuszą się o awans do play-off.
Zagra w nich osiem najlepszych zespołów, które po zakończeniu fazy zasadniczej (mecz i rewanż), zostaną podzielone na pary i zagrają ze sobą do dwóch zwycięstw. Półfinały i mecze finałowe zostaną rozegrane w systemie do trzech wygranych.
Ekipy, sklasyfikowane na miejscach 9-12, zagrają o utrzymanie. Rozegrają ze sobą po dwa mecze, a w tabeli zostaną zaliczone rezultaty z fazy zasadniczej. Dwie najsłabsze drużyny spadną do pierwszej ligi, z której awans wywalczą również dwa zespoły.
Terminarz poznały także pierwszoligowe rezerwy AZS UMCS, które zainaugurują rozgrywki 4 października wyjazdowym spotkaniem z AZS Uniwersytet Gdański. W grupie A, w której będą rywalizowały lublinianki, znalazły się także: Politechnika Gdańska, Polonia Warszawa, AZS Uniwersytet Warszawski, KKS Olsztyn, VBW GTK Gdynia, Mon-Pol Płock, SMS PZKosz Łomianki oraz Dekorex Pabianice.
Następnie czeka je wyjazd do Bydgoszczy na mecz z Artego, brązowymi medalistkami z poprzednich rozgrywek oraz domowe spotkanie z wicemistrzyniami kraju CCC Polkowice. Ta ostatnia ekipa miała ostatnio sporo problemów finansowych i nie jest już tak mocna kadrowo, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Oprócz zawodniczek odszedł z niej także trener Krzysztof Szewczyk, który w nowym sezonie będzie prowadził AZS UMCS.
Lublinianki od dwóch tygodni przygotowują się do rozgrywek na własnych obiektach. Wśród ćwiczących nie ma póki co Amerykanek. Hanna Luburgh, Chelsea Poppens i Dara Taylor mają dołączyć do koleżanek w pierwszej połowie września.
- Zawodowa gra w koszykówkę jest dla mnie spełnienie marzeń. Nie mogę doczekać się już, kiedy zacznę. To jest to, na co ciężko pracowałam podczas całego mojego pobytu w Akron. Teraz przede mną wielka szansa, jaką jest możliwość kontynuowania kariery na wyższym poziomie - powiedziała Luburgh dla amerykańskiego portalu gozips.com.
Od postawy 22-latki, występującej na pozycji rzucającego obrońcy, będzie w najbliższym sezonie zależało bardzo wiele. Akademiczki teoretycznie powinny znaleźć się wśród zespołów walczących o utrzymanie, ale jeśli sprawdzą się pozyskane Amerykanki, być może pokuszą się o awans do play-off.
Zagra w nich osiem najlepszych zespołów, które po zakończeniu fazy zasadniczej (mecz i rewanż), zostaną podzielone na pary i zagrają ze sobą do dwóch zwycięstw. Półfinały i mecze finałowe zostaną rozegrane w systemie do trzech wygranych.
Ekipy, sklasyfikowane na miejscach 9-12, zagrają o utrzymanie. Rozegrają ze sobą po dwa mecze, a w tabeli zostaną zaliczone rezultaty z fazy zasadniczej. Dwie najsłabsze drużyny spadną do pierwszej ligi, z której awans wywalczą również dwa zespoły.
Terminarz poznały także pierwszoligowe rezerwy AZS UMCS, które zainaugurują rozgrywki 4 października wyjazdowym spotkaniem z AZS Uniwersytet Gdański. W grupie A, w której będą rywalizowały lublinianki, znalazły się także: Politechnika Gdańska, Polonia Warszawa, AZS Uniwersytet Warszawski, KKS Olsztyn, VBW GTK Gdynia, Mon-Pol Płock, SMS PZKosz Łomianki oraz Dekorex Pabianice.
