W poniedziałek na pierwszym treningu spotkali się koszykarze Wikany-Startu. Najpierw zawodnicy ćwiczyli na stadionie MKS Start, a później przenieśli się do hali Globus. Na razie w zajęciach uczestniczą jedynie polscy gracze. Przyjazd Amerykanów spodziewany jest pod koniec sierpnia.
- Chcemy skorelować ich przyloty z USA. 27 sierpnia po porannym treningu jedziemy na obóz do Białej Podlaskiej i wtedy cała trójka Amerykanów powinna już z nami ćwiczyć - powiedział Arkadiusz Pelczar, prezes Wikany-Startu.
Zajęcia z boku obserwował również Bartosz Ciechociński. Były koszykarz Kotwicy Kołobrzeg złamał kość śródstopia i będzie pauzował przez przynajmniej pięć tygodni.
- Na razie nie ma tematu, bo w związku z kontuzją jego kontrakt nie wszedł w życie. On wiedział, co mu proponujemy, ale wolał w wakacje grać w dzikich turniejach. Mógł zarabiać stałe pieniądze przez cały rok, ale wolał walczyć o "dziesięć toreb” - dodaje Pelczar.
Sam zainteresowany wolał wstrzymać się ze wszelkimi komentarzami do czasu przyjazdu do Lublina trenera Pawła Turkiewicza.
Ten do drużyny dołączy najprawdopodobniej tuż po zakończeniu eliminacji mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że Polacy ostatni mecz zagrają w Lubinie 27 sierpnia, a ich rywalem będzie Austria. Do tego czasu zajęcia będą prowadzili wspólnie Dominik Derwisz i Michał Sikora.
- Mogę potwierdzić, że Sikora na stałe dołączy do naszego sztabu szkoleniowego. Michał ma sporo chęci do pracy. Grał na wysokim poziomie i jestem przekonany, że poradzi sobie w tej roli - wyjaśnia prezes.
Nie jest wykluczone, że Sikora zostanie oddelegowany do prowadzenia trzecioligowego zespołu rezerw, w którym, oprócz juniorów, będą występować zawodnicy nie mieszczący się w pierwszym składzie Wikany-Startu.
Na poniedziałkowych zajęciach stawili się w komplecie wszyscy Polacy, którzy w przerwie wakacyjnej dołączyli do lubelskiej ekipy. Każdy z nich zgodnie podkreślał, że głównym powodem ich przyjścia do Lublina była osoba Pawła Turkiewicza.
- Znamy się z okresu wspólnej pracy w Starcie Gdynia. To bardzo dobry szkoleniowiec, który osiąga niezłe wyniki. Miałem inne oferty z Tauron Basket Ligi, ale nie zastanawiałem się nad nimi zbyt długo. Chciałem grać w Wikanie-Starcie - zaznacza Piotr Śmigielski.
Lubelscy kibice po raz pierwszy swoich koszykarzy zobaczą być może już 5 i 6 września, kiedy "czerwono-czarni” rozegrają w hali MOSiR sparingowe mecze z Legią Warszawa.
- Nie wiemy jednak, czy te spotkania będą otwarte dla publiczności. Zespół będzie po ciężkim obozie, a oczekiwania kibiców mogą być bardzo duże. Ostateczną decyzję podejmie sztab szkoleniowy - wyjaśnia Pelczar.
Później lublinianie zagrają jeszcze w turniejach w Tarnobrzegu, Radomiu i Włocławku. Liga wystartuje 4-5 października. Według nieoficjalnych informacji Wikana-Start w pierwszej kolejce podejmie we własnej hali Stelmet Zielona Góra. Oficjalny terminarz będzie znany najprawdopodobniej dopiero w przyszłym tygodniu.
- Pracujemy nad cenami biletów. Nie będą one droższe niż piętnaście złotych. Będziemy promować chodzenie rodzin na mecze - wyjaśnia prezes klubu.