Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W czwartek o godz. 18 Pszczółka AZS UMCS Lublin w najważniejszym meczu sezonu zmierzy się na wyjeździe z MKK Siedlce.
Przed dzisiejszym spotkaniem sytuacja jest jasna. Zwycięstwo da akademiczkom dwa punkty przewagi nad bezpośrednimi rywalkami i praktycznie przypieczętuje ich awans do play-off, natomiast ewentualna porażka niemal na pewno pozbawi ich złudzeń.
– Wiemy o co gramy i nie wyobrażamy sobie innego scenariusza niż zwycięstwo – mówi Lejla Bejtić, rozgrywająca lubelskiego zespołu. – Dobrze, że naszym rywalem jest akurat MKK, a nie Gorzów czy Ślęzą, bo akurat ten zespół nam "leży”. Grają wolniejszy, bardziej ułożony basket. My preferując szybszą koszykówkę mamy na nie sposób – dodaje jej klubowa koleżanka Aldona Morawiec.
Trudno wskazać faworyta dzisiejszych zawodów. Przed kilkoma tygodniami w Lublinie lepsze okazały się gospodynie, ale teraz to siedlczankom będą pomagały ściany. Najważniejsze jednak będzie zestawienie, w jakim akademiczki przystąpią do tego meczu.
Pod znakiem zapytania stoi występ Angel Robinson, która przed kilkoma dniami w spotkaniu z Glucose ROW Rybnik doznała kontuzji palca. Mimo urazu dokończyła zawody, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się zagrać na środkach przeciwbólowych także dziś. Ciężko powiedzieć także, w jakiej dyspozycji znajdują się Natalia Żandarska i Katarzyna Trzeciak. Obie nie grały ostatnio z powodu kontuzji, ale powinny znaleźć się w składzie na mecz z MKK.
W Siedlcach mają inne problemy. Trener Todor Mołow będzie mógł skorzystać ze wszystkich najlepszych zawodniczek, ale prowadzony przez niego zespół nie wygrał trzech kolejnych meczów z rzędu. Jeśli zła passa się przedłuży, trzeba będzie zapomnieć o play-off.
W sobotę Mecz Gwiazd
Już w najbliższy weekend w hali Globus zagrają najlepsze koszykówki w naszym kraju. W Meczu Gwiazd Tauron Basket Ligi Kobiet reprezentacja Polski zmierzy się z zagranicznymi koszykarkami, występującymi na co dzień nad Wisłą. W składach obu drużyn znalazły się zawodniczki Pszczółki AZS UMCS. Do reprezentacji została powołana Aldona Morawiec, a wśród gwiazd znalazła się Angel Robinson.
Początek tego meczu zaplanowano na godz. 19. Bilety wciąż są w sprzedaży. Można kupować je na stronie kupbilet.pl oraz w lubelskich salonach Empik i punktach STS. Ulgowe kosztują 10 zł, a normalne 20 zł. Organizatorzy przygotowali także szereg biletów rodzinnych w różnych wersjach: 30 zł (dorosły plus dwójka dzieci), 35 zł (dorosły plus trójka dzieci), 50 zł (dwoje rodziców plus dwoje dzieci), 55 zł (dwoje rodziców plus troje dzieci). Niepełnosprawni oraz dzieci do lat 3 wchodzą za darmo.
– Wiemy o co gramy i nie wyobrażamy sobie innego scenariusza niż zwycięstwo – mówi Lejla Bejtić, rozgrywająca lubelskiego zespołu. – Dobrze, że naszym rywalem jest akurat MKK, a nie Gorzów czy Ślęzą, bo akurat ten zespół nam "leży”. Grają wolniejszy, bardziej ułożony basket. My preferując szybszą koszykówkę mamy na nie sposób – dodaje jej klubowa koleżanka Aldona Morawiec.
Trudno wskazać faworyta dzisiejszych zawodów. Przed kilkoma tygodniami w Lublinie lepsze okazały się gospodynie, ale teraz to siedlczankom będą pomagały ściany. Najważniejsze jednak będzie zestawienie, w jakim akademiczki przystąpią do tego meczu.
Pod znakiem zapytania stoi występ Angel Robinson, która przed kilkoma dniami w spotkaniu z Glucose ROW Rybnik doznała kontuzji palca. Mimo urazu dokończyła zawody, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się zagrać na środkach przeciwbólowych także dziś. Ciężko powiedzieć także, w jakiej dyspozycji znajdują się Natalia Żandarska i Katarzyna Trzeciak. Obie nie grały ostatnio z powodu kontuzji, ale powinny znaleźć się w składzie na mecz z MKK.
W Siedlcach mają inne problemy. Trener Todor Mołow będzie mógł skorzystać ze wszystkich najlepszych zawodniczek, ale prowadzony przez niego zespół nie wygrał trzech kolejnych meczów z rzędu. Jeśli zła passa się przedłuży, trzeba będzie zapomnieć o play-off.
W sobotę Mecz Gwiazd
Już w najbliższy weekend w hali Globus zagrają najlepsze koszykówki w naszym kraju. W Meczu Gwiazd Tauron Basket Ligi Kobiet reprezentacja Polski zmierzy się z zagranicznymi koszykarkami, występującymi na co dzień nad Wisłą. W składach obu drużyn znalazły się zawodniczki Pszczółki AZS UMCS. Do reprezentacji została powołana Aldona Morawiec, a wśród gwiazd znalazła się Angel Robinson.
Początek tego meczu zaplanowano na godz. 19. Bilety wciąż są w sprzedaży. Można kupować je na stronie kupbilet.pl oraz w lubelskich salonach Empik i punktach STS. Ulgowe kosztują 10 zł, a normalne 20 zł. Organizatorzy przygotowali także szereg biletów rodzinnych w różnych wersjach: 30 zł (dorosły plus dwójka dzieci), 35 zł (dorosły plus trójka dzieci), 50 zł (dwoje rodziców plus dwoje dzieci), 55 zł (dwoje rodziców plus troje dzieci). Niepełnosprawni oraz dzieci do lat 3 wchodzą za darmo.
