Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
FOT. WOJCIECH WIĘCKOWSKI
Tylko drużyna z Międzyrzeca Podlaskiego zdobyła komplet punktów. Beniaminek z Białej Podlaskiej nie dał rady Legii Warszawa
Huragan nie liczył, że beniaminek Lesan Halinów będzie stawiał tak zacięty opór. Goście spodziewali się znacznie łatwiejszej przeprawy. Tymczasem już pierwsze akcje seta otwarcia były bardzo emocjonujące. Wyrównana walka toczyła się także w końcówce tej odsłony. Dopiero po przekroczeniu 33 punktów siatkarzom trenera Marcina Śliwy udało się zakończyć partię wygraną na przewagi 34:32.
Zacięta walka z pierwszej partii odbiła się na wyniku kolejnej. W niej górą byli miejscowi zwyciężając 25:21. Na szczęście uwagi szkoleniowca Huraganu, których udzielił przed trzecim setem poskutkowały i dwie kolejne odsłony to międzyrzeczanie zapisali po stronie sukcesów.
Lesan Halinów – Huragan Międzyrzec Podlaski 1:3 (32:34, 25:21, 15:25, 17:25)
Międzyrzec: Nowacki, Kasjaniuk, Brzostek, Ostapowicz, Jesień, Toma, Kowalczyk (libero) oraz Wasąg, Kusznieruk.
W dalszym ciągu bez zwycięstwa są siatkarze UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska. W piątej kolejce beniaminek podejmował Legię Warszawa i okazał się gościnny przegrywając w trzech setach. Trzeba jednak przyznać, że w odróżnieniu od wcześniejszych spotkań, UKS łatwo skóry nie sprzedał. Najbardziej zacięta była pierwsza odsłona przegrana zaledwie 23:25. Znacznie mniej punktów gospodarze zdobyli w dwóch kolejnych partiach (20 i 21).
UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska – Legia Warszawa 0:3 (23:25, 20:25, 21:25)
UKS IFLO Zakład Karny: Sobieraj, Łęgowski, Kotarski, Sobieszczak, Pawlikowski, Śledź, Bielecki (libero) oraz Jakóbczuk, Duda, Robert, Jankuniec.
