MKS Selgros jest bliski zdobycia czwartego z rzędu mistrzostwa Polski. W sobotnim meczu finałowym Superligi kobiet zespół z Lublina pokonał Pogoń Baltica Szczecin 30:23 i rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 2:1
Pierwsze fragmenty należały do przyjezdnych, ale z biegiem czasu MKS Selgros przejmował inicjatywę. W ósmej minucie Aleksandra Zimny nie wykorzystała rzutu karnego, a w odpowiedzi dwa razy trafiła Alesia Mihdaliova i lublinianki uciekły już na trzy bramki (6:3). W 16 minucie było jeszcze lepiej. Po bramce z karnego Marty Gęgi gospodynie uzbierały aż pięć goli zaliczki.
W kolejnych fragmentach podopieczne trener Sabiny Włodek grały w podwójnym osłabieniu, ale mimo to nie straciły przewagi. Udało ją się nawet jeszcze powiększyć i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 17:10 na korzyść mistrzyń Polski.
W drugiej odsłonie obraz gry się nie zmienił. MKS Selgros nadal wyraźnie dominował i cały czas utrzymywał bezpieczny dystans. Na kwadrans przed końcem ekipa z Lublina wygrywała 23:15 i było jasne, że nic już nie odbierze gospodynią wygranej.
Czwarte starcie w finale odbędzie się już w niedzielę, także w hali Globus. Początek o godz. 15.
MKS Selgros Lublin – Pogoń Baltica Szczecin 30:23 (17:10)
MKS Selgros: Dżukiewa, Gawlik –Quintino 4, Kocela 3, Rola 1, Gęga 5, Repelewska 5, Drabik 3, Migdaliowa 5, Skrzyniarz 2, Charzyńska, Szarawaga 1, Syncerz 1, Bijan. Kary: 12 min.
Pogoń: Płaczek, Wierzbicka – Bancilon 3, Sabała 4, Noga 2, Szczecina, Cebula 1, Głowińska 1, Costa, Królikowska 2, Masna, Zimny 2, Koprowska 1, Zawistowska, Kochaniak 2, Jaszczuk 5. Kary: 8 min.