W ostatnim meczu 28 kolejki Motor pokonał u siebie Piasta Tuczempy 4:1. Dzięki temu gospodarze utrzymali siedem punktów przewagi nad Stalą i Resovią
Od pierwszego gwizdka przewagę mieli żółto-biało-niebiescy. Nie miało to jednak przełożenia na klarowne okazje. Jak nie idzie, to Motor zawsze może liczyć na stałe fragmenty gry. W 42 minucie Filip Drozd dośrodkował z rzutu rożnego, a idealnie na piłkę w polu karnym nabiegał Piotr Piekarski i to on główkował do siatki. Jeszcze przed przerwą miejscowi zamknęli mecz, bo zdobyli dwa kolejne trafienia.
W 45 minucie Drozd dobrze zachował się w szesnastce rywali i sprytnie odegrał do Krystiana Mroczka. Ten drugi w sytuacji sam na sam huknął pod poprzeczkę i zrobiło się 2:0. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Mroczek był faulowany w polu karnym Piasta. Z „wapna” pewnym strzałem popisał się Kamil Stachyra.
Po zmianie stron kibice obejrzeli jeszcze dwie bramki. Najpierw bardzo skuteczny ostatnio Artur Gieraga podwyższył na 4:0, oczywiście po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W 72 minucie goście zaliczyli honorowe trafienie, a bardzo pomogli im w tym piłkarze z Lublina. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę wybijał Damian Falisiewicz. Pechowo trafił jednak w… głowę Piekarskiego i po chwili futbolówka wylądowała w siatce.
W sobotę o godz. 17 drużyna z Lublina zagra w Przeworsku z przedostatnim Orłem i nie powinna mieć problemów ze zdobyciem kolejnego kompletu punktów.
Motor Lublin – Piast Tuczempy 4:1 (3:0)
Bramki: Piekarski (42), Mroczek (45), Stachyra (45-z karnego), Gieraga (50) – Piekarski (72-samobójcza).
Motor: Zagórski – Falisiewicz (70 Dikij), Komor, Gieraga (67 Maliszewski), Prusinowski, Mroczek, Tymosiak, Piekarski, Kamiński (60 Król), Stachyra, Drozd (60 Piątek).
Piast: Strawa – Jaroch, B. Noga, R. Noga, Gil, Wota (40 Pigan), Karkowski, Aab (83 Nasiewicz), Kwaśny, Tołba (86 Zając), Kubas (6 Wielgosz).
Żółte kartki: Falisiewicz, Piekarski, Komor, Mroczek – Pigan, Tołpa, Gil.
Sędziował: Tomasz Mroczek (Mielec). Widzów: 1547.