Stina Kagevi z Team Coop-Repsol wygrała pierwszy etap Tour de Pologne Women, który rozgrywany był na ulicach Lublina. Na podium znalazły się jeszcze: Wilma Aintila oraz Christina Lorenzen. Jeżeli chodzi o Polki, to najwyżej sklasyfikowana była Zuzanna Chylińska z TKK Pacific Nestle Fitness.
Dopiero drugi raz w historii udało się zorganizować Tour de Pologne Women. Poprzednia edycja miała miejsce osiem lat temu. Na starcie pojawiło się kilkanaście zespołów, w tym trzy polskie drużyny.
Szwedka Stina Kagevi nie należała do faworytek piątkowej rywalizacji, ale potrafiła sprawić niespodziankę. To dla niej pierwsze zwycięstwo w tak dużym wyścigu.
– To dla mnie wyjątkowy dzień, bo zupełnie nie spodziewałam się wygranej. Tym bardziej, że to moje pierwsze zwycięstwo w wyścigach tej rangi. Zdecydowanie trudniejsze niż jazda było dzisiaj dla mnie oczekiwanie na rezultat – podczas jazdy wiem, że wszystko zależy ode mnie, a czekając nie mam już na nic wpływu – mówi Stina Kagevi
Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu, Szwedka została pierwszą liderką klasyfikacji generalnej ORLEN i na podium założyła charakterystyczną żółtą koszulkę. Trzeba dodać, że w piątek dominowały zawodniczki ze Skandynawii. Druga był Wilma Aintila z Finlandii (Dstny Ladies), a trzecia Christina Bragh Lorenzen (Dania). Obie były bardzo blisko Kagevi, bo straciły do niej odpowiednio: jedną i dwie sekundy.
Jeżeli chodzi o Polki, to najlepiej spisała się Zuzanna Chylińska. Zawodniczka TKK Pacific Nestle Fitness niedawno świętowała tytuł mistrzyni Polski U23.
– Byłam gotowa na taką upalną pogodę, więc mogłam dać z siebie wszystko na trasie. Dla mnie dzisiejsza trasa była idealna, lekko pod górkę w pierwszą stronę, można było się zawziąć już od początku, a po nawrocie „bujnąć” z górki i już była meta. Jechał za mną cały czas mój trener Leszek Szyszkowski i dzięki jego wskazówkom wiedziałam, w którą stronę mam się kierować, bo przez słuchawkę ładnie mi wszystko podpowiadał – ocenia Zuzanna Chylińska.
Na pochwały na pewno zasłużyły również kolarki MAT Atom Deweloper Wrocław: Katarzyna Wilkos, Olga Wankiewicz i Malwina Mul – które zajęły miejsca od ósmego do dziesiątego.
– Cieszymy się, że druga edycja Tour de Pologne Women zawitała do województwa lubelskiego. Dzisiaj podczas pierwszego etapu możemy podziwiać piękny Lublin. „Z Dumą Wspieramy Sport” i „Lubelskie Smakuj życie!” to nasze hasła, które doskonale wpisują się w ideę tego wyścigu i będą nam towarzyszyć przez wszystkie etapy – powiedziała Agnieszka Drozdownik, dyrektor dep. promocji, sportu i turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego.
– Miasto Lublin od lat wspiera wiele dyscyplin sportowych, z jednej strony inwestując w szkolenie dzieci i młodzieży, ale także poprzez fantastyczną współpracę z organizacjami i związkami sportowymi. Dzięki temu możemy zapewnić mieszkańcom i turystom wydarzenia sportowe na najwyższym poziomie. Za każdym razem, gdy Czesław Lang wraz ze swoją wyjątkową ekipą powraca do Lublina mieszkańcy mocno kibicują i wspierają kolarzy, udo-wadniając, że kochają kolarstwo. A my możemy się tylko cieszyć, że po raz kolejny Czesław Lang nam zaufał – powiedziała Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina odpowiedzialna za sport.
Jak wygląda trasa drugiego etapu? Prowadzi z Krasnegostawu do Kraśnika. Tym razem kolarki rozpoczną rywalizację o godz. 12, na ul. 3 maja w Krasnymstawie.
II etap (Krasnystaw – Kraśnik, 29 czerwca, 136 km): godz. 12.20: start honorowy w Krasnymstawie, na ul. 3 Maja * 12.30: start ostry w Krasnymstawie na ul. Borowej * 13.43: Radecznica, premia lotna * 14.32: Chrzanów * 14.52: Batorz, premia lotna * 15.03: Wierzchowiska III * 15.15: Polichna IV * 15.21: Szastarka * 15.40: Stróża * 15.49: finisz w Kraśniku.