Z Granicą rozstał się napastnik Michał Sokołowski, który z powodu zerwanych więzadeł będzie miał co najmniej półroczną przerwę w grze. Z powodów osobistych zrezygnował z gry Konrad Lutruk
Z kolei Patryk Gierczak szuka dla siebie nowego klubu. Boczny pomocnik próbował swoich sił w Sparcie Rejowiec Fabryczny, a ostatnio w Unii Białopole. Jeszcze przez kilka tygodni będzie z Granicą Patryk Furmanik. Młodzieżowiec jednak ma w planach wyjazd zagraniczny, a zamierza powrócić dopiero w grudniu. Właśnie piłkarze spełniający to kryterium wiekowe są poszukiwani w klubie z Dorohuska. Wprawdzie do dyspozycji trenera Marka Grzywny są: Bartłomiej Gregorczuk, Michał Giedz, Rafał Lenkiewicz i Furmanik, ale to zbyt skromna grupa. Już w pierwszym sparingu Granicy z Ogniwem Wierzbica jedną z dwóch bramek zdobył testowany młodzieżowiec IV-ligowej Victorii Żmudź Jakub Frąc, ale pozyskanie tego piłkarza nie będzie łatwe. – Wszystko zależeć będzie od tego jakie ruchy kadrowe poczyni zespół ze Żmudzi – mówi trener Granicy Marek Grzywna.
Ubytki mają jak najszybciej zostać zapełnione. W wieku młodzieżowca jest powracający do Granicy bramkarz Paweł Jabłoński. Golkiper ostatnio przebywał zagranicą. Do obrony mają przyjść byli gracze Victorii Żmudź: Robert Wagner i Mateusz Krzyżak. Pierwszy leczył uraz i nie grał przez ostatnie półtora roku, drugi miał rozbrat z piłką przez pół roku. Obaj przymierzani są do środka defensywy. Obronę mają także wzmocnić wychowanek Jarosław Kotowski, który ostatnio przebywał w wojsku oraz Michał Niemiec. Ostatni miał półroczną przerwę w grze. Kibice w Dorohusku zobaczą także innego zawodnika Granicy Patryka Ruszkiewicza. Z kolei w ataku powinien zameldować się Kordian Sołtysiuk. To wychowanek klubu ze Żmudzi.
Granica ma już za sobą pierwszy sparing. Podopieczni trenera Marka Grzywny dostali ostre lanie od Ogniwa Wierzbica (2:10). – Piłkarze otrzymali tygodniowy cykl treningowy do realizacji. Jak widać, nie do końca profesjonalnie podeszli do tego zadania – ubolewa szkoleniowiec. W nadchodzącym sezonie w Dorohusku chcą zbudować zgrany kolektyw. – Potrzebujemy stabilizacji zespołu. W minionych rozgrywkach zajęliśmy ósme miejsce, ale szczególnie w rundzie wiosennej trafiały nam się słabe mecze. Przegrywaliśmy, zwłaszcza z drużynami teoretycznie słabszymi i to nie powinno mieć miejsca. Po prostu wstyd i kompromitacja. Chcemy odbudować siłę Granicy – zapowiada szkoleniowiec.
Wśród kolejnych sparingpartnerów ekipy z Dorohuska są: Start Krasnystaw, Włodawianka, juniorzy Chełmiaki i Bug Hanna.